Kompromitacją trójki sędziowskiej zakończył się mecz XXVI kolejki pomiędzy drużynami MKS Kuźnia Raciborska i LKS Płomień Siedliska. Mecz zakończył się zwycięstwem Siedlisk 3:2.
Spotkanie rozegrane w Kuźni Raciborskiej przy ulicy Kozielskiej już od pierwszych minut przyniosło wiele negatywnych emocji. Piłkarze z Siedlisk od początku przejęli inicjatywę, efektem czego była bramka 22-letniego Piotra Koniecznego, który wykorzystał błąd Michała Ratajszczaka. Po dziesięciu minutach było nieoczekiwanie 1:0 dla gości i od tego momentu, sędzia Robert Derleta wraz z asystentami zaczął podejmować decyzje na korzyść gości. Co chwilę było gorąco na boisku, a piłkarze i kibice z niezrozumienia kręcili głowami. Każde drobne przewinienie kończyło się gwizdkiem arbitra. Aptekarskie sędziowanie niestety dotyczyło tylko gospodarzy.
Do absurdlanej sytuacji doszło w 23. minucie spotkania. Napastnik z Kuźni Raciborskiej Marcin Hómin został dwukrotnie powalony w polu karnym, a gwizdek sędziego milczał. Asystent sędziego Derlety stojąc na wprost od tego zdarzenia nawet nie zasygnalizował ewidentnego faulu. Chwilę potem żółtą kartką za faul ukarany został zawodnik Siedlisk Paweł Patera. Mijały kolejne minuty a styl prowadzenia meczu przez arbitra się nie zmienił. Coraz lepiej wyglądała gra gospodarzy, jednak w tej skutecznie przeszkadzał gwizdek arbitra. W 39. minucie meczu bramkarz Kuźni sfaulował zawodnika Siedlisk (za co dostał żółtą kartkę) i sędzia nie miał wątpliwości – rzut karny. Piłkę pewnie w górny róg posłał zdobywca pierwszej bramki Piotr Konieczny. Ogromna niespodzianka do przerwy.
Druga połowa rozpoczęła się od ofensywy gospodarzy. Groźne strzały oddawali Maciej Wcisło, Dawid Prekaniak oraz Marcin Hómin. Sytuacji jednak nie wykorzystali. 5 minut po przerwie brutalnie faulował Artur Chroboczek z Siedlisk, za co został ukarany żółtym kartonikiem. Gol dla Kuźni padł w 65. minucie a bramkę zdobył dobrze dziś grający Maciej Wcisło. Kuźnia zdobywała coraz większą przewagę, a sędzia znów wkroczył do akcji. Oczywiste rzuty wolne dla Kuźni zamieniały się na wolne dla Siedlisk. Goście coraz częściej dopuszczali się fauli na nogi gospodarzy, za co byli karani kolejnymi kartkami. Trzecią kartką w drużynie LKS Siedliska został ukarany Łukasz Kudla. Chwilę potem za kolejny faul kartkę ujrzał Artur Chroboczek – była to jego druga żółta, a w konsekwencji czerwona.
Było kwestią czasu kiedy to Kuźnia doprowadzi do remisu. Jednak scenariusz wydarzeń potoczył się dziś inaczej. Błąd w obronie Kuźni popełnił Waldemar Bieniewski. Piotr Konieczny wyszedł sam na sam z Jackiem, który drugi raz w meczu sfaulował napastnika gości, za co otrzymał drugą żółtą i po chwili czerwoną kartkę. Sędzia główny podyktował jedenastkę. Do bramki stanął obrońca Kuźni Dawid Prekaniak, jednak nie miał większych szans by obronić silny strzał Koniecznego. 3:1 dla Płomienia Siedliska. Piłkarze z Kuźni walczyli do końca. Nadzieja na korzystny wynik pojawiła się w momencie kiedy to Paweł Patera otrzymał czerwoną kartkę (za drugą żółtą). Gospodarze grający w dziesięciu przeciwko dziewiątce gości zdołali zdobyć jeszcze jedną bramkę w 88. minucie a strzelcem był Tomasz Jacek. Sędzia w meczu pokazał jeszcze dwie żółte kartki, jedną dla Sebastiana Dziadury, drugą dla Arkadiusza Targowskiego. W doliczonym czasie gry Kuźnia miała jeszcze swoje szanse jednak strzały przeleciały nad bramką. Derby między Kuźnią a Siedliskami dla tych drugich, niestety przy dużym udziale trójki sędziowskiej.
MKS Kuźnia Raciborska – LKS Płomień Siedliska 2:3 (0:2)
Gole: Wcisło 65., Jacek 88.; Konieczny 10., 40-k., 78-k.
Żółte kartki: Patera (Siedliska) 25., 85., Jacek S. (MKS Kuźnia) 40., 78., Chroboczek (Siedliska) 50., 75., Kudla (Siedliska) 67., Dziadura (MKS Kuźnia) 89., Targowski (Siedliska) 90+3.
Sędzia główny: Derleta Robert, Asystenci: Niestrój Andrzej i Gomułka Benedykt
MKS Kuźnia Raciborska: Jacek Sebastian, Bieniewski Waldemar, Ratajszczak Michał, Leś Andrzej (60. Kilian Wojciech, 80. Major Marcin), Prekaniak Dawd, Ledwoń Artur, Dziadura Sebastian, Sobalak Łukasz, Wcisło Maciej, Hómin Marcin, Jacek Tomasz.
Trener: Krawiec Mieczysław
LKS Płomień Siedliska: Kalemba Dawid – Patera Paweł, Szlembarski Krzysztof, Bialik Daniel, Złotoś Łukasz, Chroboczek Artur, Polak Krzysztof, Brzoska Franciszek, Kudla Łukasz (86. Targowski Arkadiusz), Miś Rafał, Konieczny Piotr.
Trener: Ochalski Ryszard
/kozz/
całkowice bezstronna relacja :D:D
Ta relacja jest w 500 % bezstronna… 😛
„Mecz zakończył się zwycięstwem Siedlisk 2:3” – no to ci dopiero przekręt, Siedliska wygrały strzelając jedną bramkę mniej niż przeciwnik. Redaktorom działu sportowego gratuluję znajomości logiki.
Jak by mogło być inaczej jeżeli relację napisał działacz?,były zawodnik Kuźni?, ale na pewno kibol tego klubu.Bez komentarza.
zenada zenada i jeszcze raz zenada panowie redaktorzy, tak samo tu tak samo na naszraciborz, mozecie sobie dalej propagande siac do czasu az ktos wam mordy obije, czesc
Widzę, że Redakcja nader szybko się zreflektowała. Niemniej jednak uprzejmie donoszę, że w tekście nadal pozostały takie kwiatki, jak: „po dziesięciu minutach było nieoczekiwanie 0:1 dla gości” czy „1:3 dla Płomienia Siedliska” :). Zdaje mi się, że Płomień wygrał 3:2 (2:0) – choć po lekturze relacji mam co do tego coraz większe wątpliwości. Z pozdrowieniami dla autora 🙂
Dziękuję Scontri za spostrzeżenie, przy szybkim pisaniu artykułu często nie zwraca się uwagi na takie drobnostki 🙂
He…Troche rozsadku panie kozi…Jak sedziowie pomogli Siedliska z koro konczyli mecz w 9?? Czysta bzdura!
a ja sie spytam was byliscie na meczu???
Nie to nie gadajcie ze to zenada czy bzdura.!
kozina za te bzdury zajebie cie! zostawilem tyle zdrowia na boisku i wygralismy zasluzenie a ty takie bzdury piszesz cioto-zajebie cie.pilkarz Siedlisk
oj Kozina czekaj jak cie dopadne to bedziesz mial kompromitacje!!! takie cioty jak ty na pilce sie nie znaja a pisza takie bzdury!!! ty nawet z 9 metrow na pusta bramke nie trafisz cioto!!!ale ja cie trrafie!!!
Czy zasłużenie to nie wiem bo przy stanie 0:1 dla Siedlisk był ewidentny karny na Hominie, jednak sędzia nie podyktował „11”. Poźniej poszła kontra z conajmniej 2 metrowym spalonym(w dodtaku 2 metry od sedziego liniowego) i poszedł karny. PO MECZU SĘDZIE PRZYZNAŁ SIĘ ŻE POPEŁNIŁ BŁĄD PRZY KARNYM! Mecz wygldal by cakiem inaczej przy stanie 1:1. a tak siedliska zamkneły sie i wybijały pike do przodu…..
Siwy to co wypisujesz to się do sadu nadaje. To są groźby karalne! Pohamuj temperament. Taki fajny gość jak Ty a piszesz jak bandyta. Ja na meczu byłem i widziałem co się działo. Kuźnia zagrała słabo i to nie podlega dyskusji. Ale decyzje sędziów były „dziwne” w obie strony. Decyzje te wypaczyły wynik meczu. Nie dyktując conajmniej 2 rzutów karnych oraz puszczając spalonego na waszą korzyśc, po którym był ewidentny karny dla was to jest kradzież punktów. pozdrawiam. Only Barca!!!
Poprostu sa tu wypisane bzdury i tyle!!Bylem na meczu i widzialem co sie dzialo! Ok siedziowe moze popelniali bledy ale nie trzeba od razu pisac ze siedziowie wygrali z Kuznia! To jest bzdura!!Chlopaki z kuzni poprostu zlekcowarzyli przeciwnika i byli za pewni siebie.A pan Kozina troche tu klamie i propagande sieje!!
Autor tego artykułu ogladal chyba inny mecz. Nie ma mowy aby sedzia gwizdal dla siedlisk. Oczywiscie bledy popelnial i to dosc czesto ale byly one obustronne. sendziow mamy takich a nie innych i to nie jeyny taki mecz gdzie nie daja sobie rady.Zresztą w pewnym momencie mozna nawet bylo odniesc wrazenie ze stara sie pociagnac kuznie aby uratowac im imjeden punkt.