Wczoraj, w ciągu zaledwie 10-ciu minut ulewy, sytuacja wygladała przejrzyście. Wykonane studzienki – nowe – nie nadążały z odprowadzaniem wody. A gdyby intensywność opadu trwała np. godzinę?! Profil ronda ma "zagłębienie" i tworzy się "zbiornik"!
- reklama -
/henryk_1946/
- reklama -
Qrna! Przyznać się po dobroci: kóry raciborski sklep sprzedał panu Henrykowi tę cholerną cyfrówkę?
A gdzie byli w czasie roboty geodeci z cyfrowymi todolitami? Brawo panie Henryku, nie szło by zmontować takiej „rodzinki” z aparatami jak w RANCZO, te dzieciaki?
a mnie się podoba „oko” Pana Henryka. Słuszna uwaga: nowa inwestycja a jakby standardy wykonania ronda sprzed stu lat.
[img]upload/small_3Zdjęcia-0010.jpg[/img]Jedyna kratka w miejscu ,,zbiornika,,
Nie będzie więc potrzeby budowa zbiornika :Raciborz Dolny” 😉
Geodeta mierzy czy też wytycza to, co projektant wymyśli i nie ingeruje w „treść” projektu, niezależnie czy robi to cyfrowym czy analogowym instrumentem. Projekt musi ktoś zaakceptować – to jednoznacznie wskazuje, że wina leży po stronie urzędu odpowiedzialnego za akceptację takiego projektu – nawet jeśli wykonawca spartolił robotę a nie projektant to urząd odbierał inwestycję! A tak się chwalili, że szybciej skończą w trosce o mieszkańców….
[img]upload/small_0ScreenShot153.jpg[/img][img]upload/small_0ScreenShot154.jpg[/img]Doszli do wniosku, że rura zatkała się! Poczekamy na nastepną ulewę i zobaczymy, czy ta jedna studzienka zdoła odprowadzić to, co spływa z całej Odrzańskiej!