Radny Franciszek Mandrysz na ostatniej sesji apelował o przywrócenie dawnej świetności rynku w Markowicach. – Panie radny, ładny program do kampanii wyborczej się szykuje – skomentował apel Tadeusz Wojnar.
Radnego F. Mandrysza niepokoi stan tzw. rynku markowickiego. 26 sierpnia na sesji Rady Miasta apelował o jego zagospodarowanie i przywrócenie mu dawnej świetności. Markowicki rynek to centralny plac dzielnicy, od którego rozchodzą się drogi w różnych kierunkach. Przy placu mieści się zabytkowy budynek szkoły, dziś sklep, zabytkowa restauracja, dziś „Restauracja przy kominku” i kilka przedwojennych kamienic, w których prowadzona jest działalność usługowa. Dawniej przy placu mieściła się stacja benzynowa, na której tankował paliwo książę raciborski. Nazwa „rynek markowicki” nie jest przypadkowa, odnajdujemy ją na starych pocztówkach oraz w różnych publikacjach historycznych. Centralnym punktem rynku jest wysepka, otoczona krawężnikiem, tzw rondo.
– Od kilku lat dobijam się do różnych instytucji, tj zarządcy, właściciela, powiatu, gminy, aby uporządkowano centralny plac Markowic. – twierdzi radny Mandrysz. – Jak rynek wygląda dziś? Wysepka zarośnięta trawą, koszoną raz w roku. Mnóstwo byle jak ustawionych nieczytelnych znaków i informacji drogowych. Oświetlenie uliczne zamontowane na bezładnie obsadzonych słupach, często na środku chodnika albo krawędzi jezdni. Brak chodnika wokół rynku. Brak przejść dla pieszych. Duże nasilenie ruchu, które jeszcze zwiększy się po oddaniu remontowanych dróg do użytku. – wylicza radny.
F. Mandrysz zaproponował magistratowi, co powinien zrobić, aby rynek stał się chlubą markowiczan. Oto niektóre pomysły radnego: uporządkować tablice informacyjne i znaki drogowe na rondzie, np. montując je na jednej ozdobnej latarni, która oświetli cały plac, obsadzić rondo niską zielenią lub kwiatami, w obrębie całego placu wymienić wszystkie słupy energetyczne wraz z instalacją, obsadzając je w jakimś porządku, a nie na środku chodnika, dokończyć przy okazji remontu nawierzchni drogi nr 919 budowę chodników, wyznaczając nowe przejścia dla pieszych. – Trzeba wykorzystać moment remontu i te zadania zlecić zarządcy, czyli Zarządowi Dróg Wojewódzkich i Powiatowych w Katowicach. Skoro udało się uporządkować centralny plac w Nędzy, Rudach i Pilchowicach, to uda się też w Markowicach. – podsumował radny F. Mandrysz.
Apel radnego skomentował przewodniczący Tadeusz Wojnar: – Radny poruszył ważny problem, ponieważ każda z dzielnic ościennych ma taki centralny punkt. Faktycznie, jest to do zrobienia, ale na następną kadencję. Myślę, panie radny, że ładny program się szykuje do kampanii wyborczej.
Zdanie radnego Mandrysza podzielił także prezydent Mirosław Lenk: Też sądzę, że rynkowi trzeba przywrócić jego dawną świetność. W tym roku staramy się coś zrobić w Brzeziu. Jest tam o tyle łatwiej, że są to nasze drogi. W Markowicach jest troszeczkę inaczej, bo tam nie mamy własnej ziemi. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy czynić starań. Myślę, że kiedy będzie remontowany odcinek ul. Gliwickiej, prowadzący do centrum, uda nam się przekonać Drogi Wojewódzkie, może przy naszym wsparciu, by tę część Markowic zagospodarować. – powiedział.
/MaS/
przede wszystkim to tam trzeba zrobić obwodnicę z wiaduktem przez tory. Wtedy można wyłączyć „rynek” z ruchu i zrobić nową nawierzchnię. Wszystkim się to przyda nie tylko markowiczaninom
Panie Wojnar czy medal za zasługi dla Policji to droga do kryminału?Jak widać z każdych słów można wyłowić to co chcemy panie Wojnar!
T.Wojnar ,ma w zwyczaju, sprowadzać na boczne tory dobre i bardzo dobre pomysły.Basen be! przystań na Odrze be! Aquapark be! Dokad bedziemy pozwalać mu na ,,beczenie,,Kiedy pozbędziemy sie tego mechanika POM-u z Nowej Cerekwi? ! Ile jeszcze lat, kolesie, będą mu powierzać funkcje Przewodniczacego ?.Dlaczego nigdy nie chciał startowac na Prezydenta Miasta? Dlaczego dokad nie m u s i a l , nie ujawniał żródeł swoich dochodów? Za co otrzymał jakiś tam medal od policji? Jak i kim pokierował, że syn – morderca uniknał kary? Czym się wykazuje, jako Prezes, że Rada Nadzorcza ,,Nowoczesnej,, uhonorowała Go pensją ponad 21 000zł , kiedy spółdzielnia pełni już tylko funkcje handlarza mieszkaniami ?
znów nagonka na biednego TW… to sie robi nudne… co się tyczy „rynku” popieram starania, ale to jeszcze nie czas na „dopieszczanie” najpierw trzebaby zrobić obwodnicę Raciborza i Markowic, jak pisze duup, i usunąc ruch z „centrum” Markowic, wtedy będziecie mogli sobie zrobić pieny ryneczek nie niszczony przez TIRy…