28 sierpnia, na schodach Biblioteki przy ul. Kasprowicza w Raciborzu, już po raz piąty wystąpił Teatr Wodzisławskiej Ulicy.
Po "Weselu", "Zemście" i spektaklu "Otwierać w imię prawa" Teatr Wodzisławskiej Ulicy zaprezentował raciborzanom "Tango" Sławomira Mrożka. Z każdym kolejnym spektaklem Teatru w Raciborzu, przy Bibliotece gromadzi się coraz więcej ludzi.
Aktorzy po raz kolejny nie zawiedli. Śmiechu było co nie miara. "Tango" to dramat utrzymany w charakterystycznej dla pisarza konwencji groteskowej. Akcja toczy się w rodzinie Stomila, artysty-improduktywa. Bohaterowie żyją na śmietniku historii, nagromadzonym w ich mieszkaniu w inercji, której nie chcą ani nie umieją przezwyciężyć.
Wszystkie stare konwencje i formy zostały już przełamane, nie ma z czym walczyć, bowiem wszystko wolno, wskutek czego nie ma wolności. Próba sztucznego narzucenia rodzinie starych form, zainicjowana przez syna Stomila, Artura, kończy się fiaskiem, forma bowiem powstaje tylko ze skostnienia treści, a żadnej treści ani idei nie ma.
/p/