Pomoc społeczna jest już w pełni przygotowana na nadchodzące mrozy. – Bezdomni nie będą mieć problemu ze znalezienim zimą dachu nad głową i ciepłego kąta – mówi Anna Łasocha, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wodzisławiu.
W tym roku noclegownia dysponowac będzie 22 miejscami. Pomoc społeczna zabezpieczyła się przed sytuacją wyjątkową – dodatkowo przygotowano 10 grubych materacy. Nie zabraknie też kocy czy kołder. Tak więc, na pewno nikt nie zostanie odesłany z kwitkiem. Potrzebujący mogą liczyć także na to, że otrzymają zimową odzież i obuwie oraz przysłowiową „miskę strawy”.
Schronisko dla bezdomnych, mieszczące się przy ul. Marklowickiej przyjmuje bezdomnych mężczyzn. Kobiety przewozone są do noclegowni dla kobiet, najczęściej do Raciborza lub Knurowa.
Pomoc dla wodzisławskich bezdomnych niesie od lat Towarzystwo Charytatywne Rodzina. To właśnie ono prowadzi schronisko przy ul. Marklowickiej. Działalnośc towarzystwa wspiera miasto dotacją 20 tys. zł. Żywność zapewnia przede wszystkim Śląski Bank Żywności. Pomagają także sponsorzy.
Mieszkający w schronisku bezdomni mają swoje obowiązki – sprzątają, przygotowują posiłki, piorą i wykonują drobne prace remontowe. Ale przede wszystkim muszą dostosować się do zakazu spożywania alkoholu. I to dla wielu jest najtrudniejsze do zaakceptowania. Mimo wolnego miejsca w noclegowni, wolą pozostajać na mrozie.
/MaS/