Od dłuższego czasu mieszkańcy dwóch bloków przy ul. Słowackiego skarżą się, również za pośrednictwem mediów, na brak miejsc parkingowych. Ich skargi zostały wysłuchane, powstanie parking. Zniknie za to plac zabaw i boisko.
Na terenie placu zabaw pomiędzy blokami przy ulicy Słowackiego 50-52, a Słowackiego 54-56 powstaje parking. Zwrócił się do nas mieszkaniec osiedla, zaniepokojony o bezpieczeństwo dzieci bawiących się pomiędzy blokami. – Już od jakiegoś czasu plac zabaw popada w ruinę, stopniowo znikały kolejne elementy wyposażenia: huśtawki, drabinki, bramki i kosze z boiska, ławki, praktycznie została tylko piaskownica. Ale i tak dzieci ciągle tam biegają i się bawią. Gdzie teraz będą się bawić jak obok będą jeździć samochody? – spytał nasz czytelnik.
Pytanie to przekazaliśmy do Mirosława Dziedzica, prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Lokalami DOM, które jest właścicielem gruntu. – Teren ten stanowi prywatną własność spółki, to nie jest teren wspólnoty mieszkaniowej. Obowiązuje prawo właściciela gruntu, który może zagospodarować go w sposób, jaki uzna za stosowne. PGL Dom odpowiedziało na zapotrzebowanie lokatorów tych bloków skarżących się na brak miejsc parkingowych i powstaje parking dla mieszkańców. Podkreślam, taka była wola większości mieszkańców – wyjaśnia prezes Dziedzic – Gdyby wspólnota mieszkaniowa skorzystała z propozycji zakupu terenu mogłaby zagospodarować go wedle własnego uznania, czy byłby to plac zabaw czy coś innego, ale nie była zainteresowana – tłumaczy.
Co w takim razie z bezpieczeństwem dzieci? Czytelnik zwrócił uwagę, że droga dojazdowa do parkingu ma przebiegać obok piaskownicy. – Na dziś nie wiadomo, czy ta piaskownica pozostanie, być może będzie zlikwidowana. Jeśli zostanie, będzie należycie zabezpieczona – zapewnia prezes – na razie wiosną planowane są w sąsiedztwie parkingu nasadzenia zieleni – kończy.
super wreszcie pozyteczna ofeta DOM-u
To jest obyurzające, dzieci są naszą przyszłościa. Ich dobro, rozwój, zdrowie psychiczne są ważniejsze niż parking dla samochodów. Żałosną kulturę naszych czasów tworzą ludzie, którzy wpadaja na takie pomysły.
oczywiście znowu niezadowolenie. Może mieli wybudować parking podziemny? Chociaż może wtedy też ktoś by powiedział, że tam będzie niebezpiecznie i strasznie 😉
sąsiadka kupi grunt od Domu za 250000zł i wybuduje dla dzieci plac zabaw i będzie fajnie a jak nie to niech nie marudzi tylko kupi sobie autko i odpłatnie postawi za parkingu
Debilizm włodarzy tego miasta jest po prostu genialny. Tak trzymać a wyprzedzi Was w infrastrukturze Bangladesz. Pozdrowienia od Akademii Promocji Zdrowia. Nic bardziej rozsądnego dla mieszkańców tych bloków jak wdychanie potężnej ilości spalin !!!!!! Najbardziej prymitywne instynkty jakie wogóle istnieją. GRATULACJE i wszystkiego najlepszego w drodze do nieba.
kaziu,od ulicy masz tyle spalin że gdy ktoś przyjedzie na parking to ty tego na 8 piętrze nie odczujesz.Dzisiaj już są inne auta od tych gdy byłeś młodszy.Spoko chłopie,ciebie zalewa że wogóle coś się robi,jak na …Pozdrowienia dla dzidka Kazimierza!!!!!
filantrop prezes wsłuchał się w głos ludu i postanowił podnieś komfort życia mieszkańców, na których już łupi niemałą kasę z czynszów. chcieli więcej miejsc do parkowania? . to mają, przy okazji dodatkowa kaska panu prezesowi wpadnie. Plac zabaw też zrobi, zwoła mieszkańców i spyta czy c hca plac zabaw, ludzie odpowiedzą że tak i dziedzic zrobi, tak o nich dba. oczywiście płatny, bo to przecież jego plac. Dziedzić na zagrodzie rowny Wojewodzie… taki nasz „miś” normalnie
Jeśli to prawda, że budowę parkingu w tym miejscu poparła większość mieszkańców, to współczuję mieszkańcom. To smutne, że prezentują tak niską świadomość, że miejsce parkingowe ważniejsze dla nich niż dobro ich dzieci. Niestety, ten problem bedzie się nasilał, bo coraz więcej osób starszych będzie w blokach zamieszkiwać – dla nich dzieci nie są ważne – swoje już odchowali, teraz tylko najważniejsze by łatwo i szybko dostać się do swojego auta. Oczywiście, są też młodzi rodzice, z uporem trwający w przekonaniu, że najlepszą rozrywką dla dziecka jest TV i PC, bo przynajmniej siedzi w domu. Ale to dziecko prędzej czy później z domu wyjdzie i znajdzie się w zupełnie obcej dla siebie przestrzeni i będzie jeszcze bardziej narażone na niebezpieczeństwa. Przykre, że zarządcy tych placów idą na rękę takim oczekiwaniom. Ale ci mieszkańcy wpadną wkrótce we własne sidła, kiedy okaże się, że ich stosunkowo dużych mieszkań nie chce kupić żadna rodzina, z powodu braku przyzwoitego placu zabaw. Infrastruktura dla dzieci podnosi cenę mieszkań, więc już wkrótce mieszkańcy obudzą się z ręką w nocniku i będą sobie pluli w brodę, że taką głupotę wymyślili.
muwisz nie o swoim gruncie,dzielisz niderlandy jak sasiadka,urwałeś się z choinki,myśmy po wojnie mieli gruzy i na porządnych ludzi wychowaliśmy dzieci,ale nie przed telewizorem jak ty i podobni tobie co wynika z przestrzeni myślowej twojej glowy.Chcemy parkować to tak ma być a jak chcesz plac zabaw to kup teren i nam wykonaj plac zabaw który za 2 m-ce zniszczą twoi koledzy.Teren wspólnoty jest po obrysie i kupujący najpierw zobaczy parking i to go uspokoi a nie twój plac zabaw,a nocnik załóż sobie na głowę skoro o nim wspominasz a nam daj spokój
Chciałem jakoś złośliwie odpowiedzieć przedmówcy, ale po co? Traktować poważnie wypowiedź kogoś, kto swą wypowiedź zaczyna od „muwisz”? No bądźmy poważni! „Myśmy przed wojną mieli gruzy i wychowaliśmy dzieci” – o której wojnie piszesz dziadek, francusko – pruskiej? Bo z tego, jak zrozumiałeś wypowiedź poprzednika, przebija aż nadto poważnie zaawansowana demencja starcza, zwielokrotniona o sumę kwadratów postępującego alkoholizmu i wrodzonego niedowładu umysłowego. Radzisz człowiekowi założyć nocnik na głowę, bo teren wspólnoty po obrysie? Po obrysie to ty się naucz człowieku sikać do tego nocnika. Uwierz mi, żonie nie sprawia przyjemności latanie za tobą ze ścierką, nawet jak twierdzi inaczej. Dobra, koniec złośliwości, miało ich nie być. Wracając do tematu: dzieci wychowaliście jak widać, kiedyś utrwalały władzę ludową (ponoć takie były czasy, ponoć każdy należał), dziś szumnie tytułują się prezesami, dyrektorami itp. piewcami wolnego rynku i własności prywatnej. Kupujący najpierw zobaczy parking, a później wielki syf, bo poza parkingiem nic nie zobaczy. Chyba, że ciebie, jak wyjdziesz po leki na prostatę których zapomniałeś akuratnie w swoim polonezie zaparkowanym na opłaconym parkingu – ale to na jedno wychodzi.
już wyglądasz mi na tego chulagana który niszczy podwórka z nocnikiem na głowie i masz debilne myślenie i chyba takie dzieci masz skoro tak opisujesz swoje dziciństwo co przenosi się na tWoje dzieci oczywiście-.szkoda na ciebie pisania debilizm
[size= 12pt; font-family: „Times New Roman”; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman’; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA][color=#000000][b]Pan Dziedzic zapomniał wspomnieć, że to będzie parking płatny.[/b] Faktycznie mieszkańcy chcieli go już od dawna – parkowanie na naszym osiedlu to koszmar. Co do dzieciaków to boiska już dawno nie było a pozostały płot był tylko zagrożeniem dla nich. Jak widziałem w piaskownicach wymieniono piasek, więc jest chyba ok dla maluchów a starsi maja obok fantastyczny orlik – za moich czasów to się bramki z koszulek robiło i było super.[/color][/size]
Nasz kochany Zarządca kilka lat temu stwierdził, że go nie stać na wymianę piasku w piaskownicy i zasypał ziemią jedną z nich (4 zdjęcie z trawnikiem w głębi) a teraz ponownie przywrócił je do życia – coś mi się zdaje, że firma wykonawcza zamówiła za dużo piasku i nie wiedząc, co z nim zrobić postanowiła go wysypać do obu piaskownic (wcześniej opróżniła z ziemi tą drugą). Na potwierdzenie mojej tezy niech Państwo przeczytają ostanie zdania artykułu kiedy Pan Prezes i jednocześnie Zarządca jeszcze nie wiedział co z piaskownicą.
ale ja widzę że piasek przesypano z jednej do drugiei komory piaskownicy to znaczy że piaskownica będzie dalej od drogi
Andrzej, co ztego, że jest obok fantastyczny orlik? Dla kogo. Do godziny 3 służy uczniom szkole, potem rezerwują sobie zakłady i instytucje dla praconwików żeby sobie pograli. Sam pare razy widziałem jak przyszłi chłokapi z pi łką, zaczeli grać, a po chwili przyszła banda starych koni i ich przegoniła bo mają rezerwację. Fajnie, szkoła moze sobie dorobić, ale chyba nie taka była idea orlkóaw? A jak już uda się dzieciakom trafić gdzie nie ma rezerwacji to przeganiają ich studenci z sn-u, są więksi i silniejsi. Iłebole kopią tą piłke gdzie popadnie, na stadionie przt Wyszyńskiego też nie mogą bo nie wpuszczają, boisk osiedolwe nie istnieją, na ulicy tylko nikt nie wygoni, albo na parkingu
Hehe, na Waryńskiego mamy to samo. tzn będziemy mieli to samo. zarządca Pan Dzeidzic już podzielił skórę na niedżwiedziu a te niby [ytanie lokatorów to farsa zwykła, i tak pobuduje ten parking i forsę będzie zbierał.
Znów pazerość Dziedzica czarno na białym wyszła! Ten człowiek żadnej okazji nie przepuści wyłudzić z ludzi ostatni grosz! Losowanie będzie na te pare miejsc parkingowych a ceny z kosmosu- jak na parkingach strzerzonych! Mało mu że kosi potężną kasę z czynszów, jeszcze mu mało! A za takiego dobroczyńce sie podawał -mieszkańcy chcą parkingu i dla nich zbuduję! Przestrzegam mieszkańców innych osiedli (na Polnej już budują, podobno na Waryńskiego też dostali)którzy dostali ankiety czy chcą parkingu – to KIT zwykły i OSZUSTWO!!
mamy piękny parking i za darmo bo zarządca nas zmobilizowałdo dzierżawy gruntu od Gminy i na tym terenie mamy piekniutki parking i chwała nam właścicielom na dobrze nam zarządzającemu.Po co tak brzydko atakować chyba że ktos ma wredną naturę i na wszystkich marudzi taktak!!!
Co się tak 'ze Słowackiego’ bulwersujesz?! Prezes prywatnej spółki dba o jej majątek i przychody, jest nowoczesnym i doskonale funkcjonującym w realiach gospodarki wolnorynkowej menedżerem.Kapitalizm mamy? Mamy! Ludzie zdolni i przedsiębiorczy radzą sobie lepiej? Radzą! Od zera do milionera? Tak! Jednostki zdolne, utalentowane, zaradne i wykształcone trzeba promować, a nie nieudacznictwo… Dlatego zamiast psioczyć, proponuję postawić Pana Prezesa za przykład wszystkim niedostosowanym do kapitalizmu nieudacznikom przyzwyczajonym do socjalistyczno-roszczeniowego sposobu życia, ale też nieoderwanym od żłoba komuchom, karierowiczom i dorobkiewiczom, którzy kiedyś z entuzjazmem śpiewali 'Międzynarodówkę’, a dziś fotografują się z Biskupem i szumnie tytułują się 'członkiem zarządu’ albo 'dyrektorem’… albo tym, którym wydaje się, że PRL wciąż trwa i którzy dalej czują się nie do ruszenia, choć PZPR zamienili na III RP, to miękko wyladowali wykorzystując wypracowane układy