Zima to trudny okres nie tylko dla kierowców, ale także dla ich aut. Szczególnie w Polsce, gdzie co chwila kierowcy muszą zmagać się ze zmianami pogody, śniegiem, błotem i złą nawierzchnią.
Ale wymiana opon letnich na zimowe, to nie jedyna rzecz, jaką trzeba zrobić, by przygotować samochód do zimy. Eksperci są zgodni, że większość zimowych problemów, z jakimi stykają się kierowcy wynika z ich błędów i zaniedbań w przygotowaniu auta do sezonu. Te problemy w najlepszym przypadku skutkują unieruchomieniem lub awarią auta, ale w najgorszym mogą zakończyć się nawet poważnym wypadkiem. Dlatego warto zastosować się do kilku zasad.
Pierwszą i najważniejszą sprawą, o której pamięta coraz większa rzesza kierowców, to wymiana opon na zimowe. Choć wciąż jeżdżą po naszych drogach kierowcy, którzy preferują opony całoroczne, a nawet tacy, którzy potrafią przejeździć całą zimę na oponach letnich, to liczba takich kierowców z każdym rokiem maleje. Odpowiednio przygotowany do minusowych temperatur skład opon zimowych, inna niż w letnich rzeźba bieżnika zapewniają im lepszą efektywność. Przede wszystkim zapewniają lepszą przyczepność, czego efektem jest m.in. krótsza droga hamowania, lepiej też odprowadzają wodę i błoto pośniegowe dzięki większej licznie wyżłobień.
Kiedy należy wymienić opony na zimowe? Generalnie przyjmuje się zasadę, że opony zimowe stosuje się przy temperaturze poniżej 7 st.C. Aby uniknąć przykrych niespodzianek warto sprawdzić kilka "słabych punktów” każdego samochodu. Sprawdzenie ich w warsztacie zajmie kilkanaście minut i nie będzie zbyt kosztowne, pozwoli uniknąć poważnych kłopotów.Tam fachowcy sprawdzą to, czego sami nie możemy skontrolować, a więc m.in. zawieszenie, hamulce, stan naładowania akumulatora, ustawienie świateł.
Ale także sami możemy zadbać o kilka – może i prozaicznych – rzeczy. Warto np. uszczelki wysmarować gliceryną, a do zamków wlać odmrażacz. Najlepiej zrobić to jeszcze zanim zapanują mrozy. Poza tym odmrażacz zawsze nosimy w kieszeni, a nie zostawiamy go… w samochodzie. O skrobaczce do szyb nie warto wspominać, o przydatności tego urządzenia wielu z nas już miało okazję się przekonać.
/MaS/
Warto dodac,że zimowa opona powinna spełniać kilka warunków. Najważniejsze żeby nie była starsza niż cztery lata. Po takim okresie nawet opona z wysokim bieżnikiem traci swoje właściwości i może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Wielu kierowców chcąc zaoszczędzic kupują używane zimówki co całkowicie mija się z celem. Jest też duża grupa kierowców którzy zakładają opony tylko na oś napędzaną-co całkowicie mija się z celem!