– Kto udziela mediom informacji o przyjętych do szpitala już w godzinę po przyjęciu? – pytał dziś podczas sesji Rady Powiatu Marceli Klimanek. Zdaniem radnego informacje przekazywane mediom o chorych z wirusem AH1N1 prowadzą do izolacji i napiętnowania ich rodzin.
– Media rozdmuchały sprawę świńskiej grypy do absurdu, a informowanie o nowych zakażeniach to dla niektórych temat wiodący. Chory jest przyjęty do szpitala, a po godzinie piszą już o tym wszystkie media. Kto i jakim prawem udziela takich informacji – pytał w swej interpelacji oburzony radny. Jako dowód przyniósł ze sobą trzy wydrukowane artykuły. "Chory świńską grypę przywiózł z Niemiec, śmierć mieszkanki Nędzy" – odczytywał kolejne doniesienia prasowe. – Od informowania mediów jest dyrektor, ordynator może jedynie udzielić informacji o stanie zdrowia pacjenta, i to tylko najbliższej rodzinie. Takie informacje są objęte tajemnicą lekarską – stwierdził oburzony Radny.
Jego zdaniem Racibórz to nie Chicago, i jak pod dom podjeżdża karetka pogotowia, to wszyscy w okolicy wiedzą co się dzieje, zwłaszcza jak dodatkowo przeczytają o tym w prasie. To prowadzi do sytuacji, w której rodziny osób zakażonych boją się wyjść z domu, bo są napiętnowane i izolowane. – Najbardziej cierpią dzieci, które w szkołach są izolowane. Dla mnie jako lekarza praktyki takie są niepokojące i niedopuszczalne – podsumował Marceli Klimanek.
/ps/
czytaj także: Drzewa doprowadzą powiat do bankructwa?
Stacja dializ wciąż tematem sporu: frontalny atak opozycji
Świeta racja, ludzie żyja od sensacji, do sensacji, a madia niestety podsycają niezdrowe emocje. Śzkoda tylko, że nikt nie myśli o bohaterach owych sensacji, co czują. News szybko zastąpiony jest nastepnym, niestety odium plotki zostaje na długo.
No chyba pacjent sam sie chwali na co choruje:)
W dobie kolejek „selekcja naturalna” juz jest parę chwil:(
W dobie braku funduszy na coraz droższe leki „selekcja naturalna” jest też:(