12 lutego w raciborskiej bibliotece przy ul. Kasprowicza wystąpił Kuba Michalski. Artysta zaśpiewał standardy z repertuaru Leonarda Cohena i Jacka Kaczmarskiego
Zainteresowanie recitalem przerosło chyba oczekiwania kierownictwa biblioteki, bo w ostatniej chwili trzeba było dostawiać krzesła przyniesione z pomieszczeń biurowych. Występ artysty składał się z dwóch części: w trakcie pierwszej zaśpiewał piosenki "mistrza świata w ponuractwie" czyli Leonarda Cohena, w drugiej publiczność usłyszała utwory Jacka Kaczmarskiego. Obydwie części przedzielone były autorską kompozycją Michalskiego zaśpiewaną na irlandzką nutę.
Z repertuaru Cohena Jakub Michalski zaśpiewał m.in. Opowieść Izaaka, Zuzannę, "ewrybadyczne" Dance me to the end of love (jako jedyny w oryginalnej wersji językowej) i Niebieski Prochowiec. Artyście udało się nawiązać świetny kontakt z publiką, która żywiołowo reagowała i śpiewała z nim poszczególne piosenki.
– Kaczmarski to bard tej klasy co Cohen czy Jacques Brel, tylko miał to nieszczęście, a dla nas szczęście, że śpiewał po polsku, w związku z tym nie jest tak znany jak tamci – stwierdził Kuba Michalski. Z bogatej dyskografii Jacka Kaczmarskiego zaprezentował takie utwory jak Arka Noego, Obława, Rublow, Lekcja Historii Klasycznej. Nie mogło oczywiście zabraknąć takiego "hymnu pokolenia" jakim są Mury.
Kuba Michalski jest autorem, kompozytorem, wokalistą i gitarzystą związanym od wielu lat z zespołem "Cotton Cat", z którym nagrał 5 płyt. Jego piosenki dwukrotnie uzyskiwały wyróżnienie na Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Autorskiej OPPA a w duecie z Justyną Bacz wygrał Festiwal Pieśni Leonarda Cohena w Krakowie. Z solowymi recitalami poświęconymi balladom Cohena występował niemal w całej Polsce.
/ps/