Raciborscy studenci w żeńskim Zakładzie Poprawczym

Odczuwający niedosyt łączenia teorii z praktyką, studenci resocjalizacji organizują liczne wyjazdy poza raciborskie placówki resocjalizacyjne czy profilaktyczne. Niedawno raciborscy studenci złożyli wizytę dziewczętom z Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Zawierciu.

Racibórz jest jednym z nielicznych miast w Polsce, które może zaoferować studentom resocjalizacji bogaty wybór placówek penitencjarnych, resocjalizacyjnych, profilaktycznych, opiekuńczych, terapeutycznych, diagnostycznych, stanowiących unikatowe warunki odbywania praktyk, wolontariatu, prowadzenia badań, weryfikowania autorskich rozwiązań metodycznych. Mimo tych znakomitych uwarunkowań studenci Koła Naukowego Resocjalizacja, odczuwający niedosyt łączenia teorii z praktyką, organizują liczne wyjazdy poza raciborskie placówki np. zakładów karnych (męskich i żeńskich) w Ostrawie i Opawie czy ośrodków MONAR. Niedawno złożyli wizytę dziewczętom Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Zawierciu.

- reklama -

Dyrektorem placówki jest absolwent raciborskiej PWSZ, mgr Robert Kleszcz – według opinii dr. Adama Szecówki jeden z najzdolniejszych raciborskich studentów resocjalizacji. Studenci poznali strukturę, funkcjonowania zakładu, statut, regulaminy, zasady przyjęte w zakładzie; przeprowadzili badania oraz sprawdzili się w roli pedagogów resocjalizacyjnych. Studenci przygotowali dla nieletnich dziewcząt cztery rodzaje warsztatów arteterapeutycznych: muzykoterapię, plastykoterapię, psychodramę oraz gry i zabawy integracyjne, które realizowali w pięcioosobowych zespołach pod kierunkiem Pani mgr Moniki Urbanek.

 

Zajęcia z muzykoterapii prowadzone przez Magdalenę Litkę, Kasię Gałysę i Agnieszkę Safin ucieszyły w szczególności dziewczęta należące do chóru i zespołu wokalno-muzycznego „przyjaciele”. Nieletnie od początku były pozytywnie nastawione i mocno zaangażowane w zajęcia rytmizacji, konkursów muzycznych i karaoke. Ewelina Szmigiel i Kasia Korusiewicz, która już od kilku miesięcy jest wolontariuszką w Zawierciu, przeprowadziły zajęcia psychodramatyczne dotyczące emocji. Odgrywanie ról, nazywanie i odgadywanie emocji przyniosły podopiecznym wiele radości i satysfakcji. Plastykoterapię prowadzili Daria Bobrzik, Marek Szecówka i Bartosz Janus. Oprócz kreatywnych rysunków, malowania palcami i prac zespołowych studenci zaskoczyli dziewczęta fantazyjnymi budowlami z papierowych patyków.

 

Zajęcia umożliwiające poznanie się i usprawniające komunikację interpersonalną prowadziła mgr Monika Urbanek z Beatą Szewczyk. Były zaprojektowane specjalnie dla grup schroniskowych, w których przebywają dziewczęta świeżo przybyłe do placówki i te, wobec których toczą się jeszcze postępowania sądowe. Entuzjazm i sympatia ze strony dziewcząt przerosły oczekiwania prowadzących. Po zajęciach mieliśmy czas na mniej formalną rozmowę z wychowankami. – Cieszyliśmy się, że mówiły o sobie, interesowały się naszą motywacją podejmowania studiów z pedagogiki resocjalizacyjnej, naszą uczelnią i w ogóle możliwością kształcenia się na studiach wyższych. Dziewczęta chętnie wypełniły zaprojektowane przez nas kwestionariusze ankiety dotyczące ich krytycznego postrzegania programów profilaktyki uzależnień. Nie taki diabeł straszny – stwierdzili optymistycznie studenci  po zajęciach w Zawierciu.

Katarzyna Gałysa i Agnieszka Safin

 

Zaczerpnięto z Eunomii nr 6 (37) / czerwiec 2010

 

 

    Czytaj również:

                – inne artykuły zaczerpnięte z Eunomii

                – inne artykuły związane z PWSZ

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Czytaj pełne wydanie

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj