Co roku pod koniec sierpnia, na podstawie dekretów biskupa ordynariusza następują przeniesienia księży do innych parafii i dekanatów w ramach obszaru danej diecezji. Z początkiem roku szkolnego muszą już objąć naukę lekcji religii w nowych placówkach.
W dekanacie Racibórz też nastąpiło kilka zmian. Po 25 latach pracy w parafii św. Jadwigi w Raciborzu – Markowicach odchodzi na zasłużoną emeryturę proboszcz ks. infułat Marian Żagan, a jego funkcję obejmuje Ks. Józef Ibrom, dotychczasowy wikariusz par. św. Piotra i Pawła w Nysie. Ks. Marian Żagan pozostanie w mieszkaniu na terenie Markowic i w miarę swoich możliwości będzie wspomagał duszpastersko raciborskie parafie, a w razie potrzeby spełniał posługi infułata w zastępstwie ks. Biskupa. Warto dodać, iż ten gorliwy i zasłużony dla ziemi raciborskiej oraz diecezji opolskiej kapłan przez wiele lat dodatkowo pełnił obowiązki dziekana dekanatu Racibórz oraz rejonu raciborskiego. Brał też udział w wielu komisjach przy Kurii Biskupiej w Opolu. Przed dwoma laty obchodził jubileusz 50– lecia kapłaństwa.
Zmiana nastąpi też w parafii św. Mikołaja na Starej wsi. Odchodzi ks. Grzegorz Kublin na wikariusza par. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Niemodlinie, a jego miejsce zajmie ks. Grzegorz Sonnek, poprzednio pracujący w parafii św. Andrzeja w Ujeździe.
Z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy Rynku odchodzi ks. Mariusz Kleman do parafii św. Jodoka w Suchej Psinie, gdzie obejmie posługę proboszczowską. Na jego miejsce do Raciborza został przeniesiony wikariusz ks. Wojciech Żmijan z parafii św. Jakuba w Nysie.
Po 28 latach pełnienia funkcji dyrektora Diecezjalnego Domu Formacyjnego w Miedoni ks. Hubert Czernia obejmuje parafię Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kluczborku. Nowym dyrektorem ośrodka w Miedoni został mianowany ks. Mariusz Sobek z par. św. Bartłomieja w Głogówku. Kapłanom odchodzącym z Raciborza dziękujemy za ofiarną pracę duszpasterską, a nowo przybyłych serdecznie witamy i życzymy im wiele łask Bożych oraz dobrej współpracy z parafianami.
/K.N./
Jesteśmy wdzięczni kqażdemuj kapłanowi za trudne dziś posługi duszpasterskie.Wielu ochrzczonych i chodzących do kościoła często obgaduje i opluwa niektórych kapłanów bez prawdziwego rozeznania posądzeń i podejrzeń.
Bądźmy sprawiedliwi. Dziękujemy Wam drodzy ks. wikariusze i życzymy dobrych ludzi na Waszej drodze kapłańskiej.
Szczególne słowa podziękowania należą się ks. infułatowi Marianowi Żaganowi który zaraz po święceniachj zaczynał pracę duszpasterską w par, św. Mikołaja. Do dziś Go dobrze wspominamy.
Najwięcej do ,,ukrywania,, ,aby nie drażnić wyborców, ma Przewodniczący Rady Miasta. Jako Prezes ,,Nowoczesnej,, ponad 23 000zł /za co?/ jako Przewodniczący c.2 000zł. jako doradca gospodarczy ? Zresztą dokąd było to możliwe, ukrywał swoje dochody, rezygnując z diet radnego! Wyborcy! To człowiek, którego interesuje tyklko władza i kasa! Rozkwit miasta nie interesuje Go! Uwalił już wiele ciekawych pomysłów opozycji!
Spółdzielco pomyliłeś się. Te uwagi nie na tym portalu. Przew. Rady Panm Wojnar nie jest księdzem.
Myślałamn, iż parafianie , szczególnie z Markowic również na tym portalu podzękują swoim kapłanom. Chyba , że nie czytają tefgo portalu. Tak ważna dla Katolików z Raciborza informacja ukazała się tylko na tym portalu – raciborz.com.pl.
Serdeczne podziękowanie za gorliwą pracę i poświęcenie na rzecz naszej parafii w Markowicach.Cieszymy się , że Ksiądz nadal pozostanie z nami,
Szczególnie dziękuję ks. Grzegorzowi za gorliwą pracę u św. Mikołaja. Bóg zapłać.
Dwie poprawki:
1. Do WNMP przychodzi ks. Rafał Prusko a nie ks. Wojciech Żmijan
2. ks. Józef Ibrom był w Nysie proboszczem a nie wikariuszem.
Pozdrawiam.
Dziękuję za te poprawki. Widocznie otrzymałem niedokładną informację w tej sprawie ze źródeł kościelnych. Przepraszam zainteresowanych.
We wtorek wieczorem swoją pierwszą Mszę św. w kościele św. Mikołaja odprawił nowy wikariusz ks. Grzegorz Sonnek
rodem z Krzanowic. Pierwsze wrażenia pozytywne. Widać, iż odprawia nabożnie, mółwi krótko i składnie, twarz pogodna, często uśmiechnięta. Słowem dobrze się zapowiada jako duszpasterz.Widać, że jest przeciwieństwem
drugiego wikarego w tej parafii.
Serdeczne podziękowanie za gorliwą pracę
hehehe, dobre. Jaką pracę? Golenie owieczek nazywasz pracą? A może bieganie z tacą? No tak, rzeczywiście ciężka i wyczerpująca praca. Dajcie już spokój, jest 21 wiek a wy ciągle napychacie kieszenie watykańskim urzędnikom
Jesteś niedojrzałym chłoptysiem. Znajdż sobie inne miejsce na kpiny i szyderstwa z Kościoła, wierzących i kapłanów.
Twoje , częste złośliwe komentarze świadczą o braku fundamentalnej wiedzy z religii i Kościoła w Polsce. Czy chodzisz, rzucasz na tacę, hnie mznasz realiów utrzymania obiektu kościelnego i funkcjowania parafii ? to won z tego portalu . Pisz sobie gdzie indziej.
Dzisiaj niełatwo być księdzem.Teraz gorzej niż za komuny. Bo teraz Teraz b yle chłystek, bez wykształcenia na portalach pod pseudonimem atakuje Kościół, wierzących i kapłanów.Teraz nawet ludzie ochrzczeni i uważający się za wierzących krytykują i obmawiają, czesto nie mając p;odstaWOWEJ WIEDZY RELIGIJNEJ.
A ja uważam, ze mogę pisać to co myslę o kiężach. Nie daje na tacę nie chodze na msze św. Kler skutecznie mnie odrzucił od wspólnoty. A pisac mogę bo daję na tacę. Nie do koszyka ale zdecydowanie więcej w postaci różnych dotacji państwowych a dotacje są z moich podatków.
Ksiądz Hubert Czernia nie był przez 28 lat w Miedoni: 1) był święcony 24 lata temu w 1986, 2) po święceniach przez kilka lat był na innej placówce. Dlaczego autor nie weryfikuje przed podaniem do publicznej wiadomości, informacji które sam wypisuje?