Palony styropian, palący problem

Powiatowa komisja budżetu wzięła pod lupę odbiór i recykling odpadów niebezpiecznych dla środowiska. – Co robić ze styropianem? Ludzie nie wiedzą jak się go pozbyć, więc po prostu palą – twierdzi G. Utracki, który chciałby, by styropian był odbierany jak plastik i szkło.

Radni powiatowi opiniowali w poniedziałek raport dotyczący działań na rzecz środowiska naturalnego. W trakcie jego omawiania radny Jan Kusy zwrócił uwagę na sumę wydaną na utylizację azbestu, wręcz symboliczną w porównaniu z tym, ile powiat wydaje na inne działania proekologiczne. Starosta Hajduk i Krzysztof Sporny (kierownik referatu ochrony środowiska, gospodarki wodnej i rolnictwa) wyjaśnili jednak, że w raporcie ujęto tylko stan na rok bieżący, w którym na skutek wejścia w życie źle skonstruowanej ustawy wstrzymano współfinansowanie utylizacji odpadów azbestowych, i że wkrótce stosowne programy zostaną ponownie uruchomione, tak jak to miało miejsce w latach 2003 – 2009.

- reklama -

 

Temat niebezpiecznych dla środowiska odpadów podchwycił Grzegorz Utracki, przewodniczący komisji: – Co robić z odpadami styropianowymi? Czasem wystarczy tylko wyjść i powąchać, zapach jednoznacznie wskazuje, że lądują one w piecach. Ludzie nie wiedzą jak się ich pozbyć. Jak wkładają ten styropian do worków z plastikiem to worki nie są odbierane, więc to po prostu palą – stwierdził.

 

– Po pańskim pierwszym wystąpieniu (Utracki składał już kiedyś interpelację o takiej treści – red.) zbadaliśmy sprawę i żadna z gmin nie stwierdziła, by miała z tym problem. Chceliśmy pomóc, ale nie było zainteresowania, a nie możemy wyręczać gmin z realizacji ich zadań własnych – odpowiedział kierownik Sporny. Jego zdaniem nie ma problemu z odbiorem styropianu, jeśli jest on umieszczany w kubłach z odpadami nieposegregowanymi.

 

– Czyli do kosza normalnie? Ale tego nikt do kosza nie da, bo przeważnie ma takie gabaryty, że się nie mieści – nie ustawał Utracki. Radny zaproponował, by sprawą odbioru zainteresować firmy zajmujące się produkcją i recyklingiem tego typu odpadów, ale jak się okazuje, na terenie powiatu takich firm nie ma. – Abstrahując od obowiązków gmin, w jaki sposób pan widzi rozwiązanie tego problemu? – zwrócił się wprost do kierownika referatu ochrony środowiska. – Jeśli rzeczywiście gminy wyrażą taką wolę, można zorganizować selektywną zbiórkę, jak w przypadku szkła czy makulatury – odparł zapytany. Swoje rozwiązanie zaproponował również radny Henryk Panek. – Z odpadów styropianowych można produkować styrobeton dla budownictwa, nawet był kiedyś w powiecie przedsiębiorca zainteresowany skupowaniem tych odpadów. Gdyby z pieniędzy powiatowego funduszu dofinansować jakiegoś producenta styrobetonu i tym samym zachęcić go do odbioru odpadów, to na ich utylizację w skali powiatu powinno wystarczyć.

 

– Problem jest i nie zniknie, może zaproponować jakąś partycypację w jego rozwiązaniu przez powiat i wyjść z nią do gmin – podsumował G. Utracki. – Zaproponujemy gminom, że zakupimy worki na odpady styropianowe pod warunkiem, że gminy we własnym zakresie załatwią sprawę odbioru i wywózki z firmami odbierającymi odpady na ich terenie – zadeklarował starosta Adam Hajduk.

 

/ps/

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Psełdoekologia. Gminy ekologię traktują jak zło konieczne, bo muszą, bo Unia nakazuje. W styropian pakowany jast prawie każdy produkt gospodarstwa domowego, potem trafia do pieca, na ognisko, do lasu, bo Gmina nie chce odbierać, nawet jak ładnie jest posegrwegowany, przy odbiorze plastyków i papieru, pracownicy PK omijają go wielkim łukiem. Takie obrazy widać w dzielnicach. Czas to naprawdę zmienić. Wtedy nikt w piecach tego świństwa nie będzie palił, bo nie posiada żadnych właściwości kalorycznych a niszczy piece. Zróbie coś z tym problemem.

  2. Oprócz styropianu należałoby się jeszcze zająć zbiórką i recyklingiem olejów przepracowanych, płynów z chłodnic, opon i inych niebezpiecznych odpadów. Jeśli nie ma co z tym zrobić, to czas najwyższy zbudować spalarnię śmieci.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj