Już po raz drugi w dniach 2-3 września na terenie ośrodka wypoczynkowego "Leśna Polana" w Szymocicach odbył się mini-obóz dla pierwszoklasistów z kuźniańskiego gimnazjum. Zobacz video i zdjęcia.
Głównym celem uczestnictwa w trwającym dwa dni przedsięwzięciu jest integracja młodych gimnazjalistów. – To też pewne wyzwanie, wyzwolenie pozytywnej energii i hartu ducha – mówi Alicja Kołton, koordynator projektu. Uczniowie bowiem, nim zakwaterowali się w domkach letniskowych na terenie ośrodka, musieli około dziesięciokilometrowy odcinek z Kuźni do Szymocic pokonać pieszo.
Pięćdziesięciu gimnazjalistom towarzyszą wychowawczynie: Karina Langer, Gabriela Bywalec oraz Agnieszka Czyszczoń. Pod ich okiem, uczniowie współzawodniczą ze sobą, a także uczą się wzajemnej pomocy i życzliwości. Pierwszego dnia odbyły się zajęcia integracyjno-profilaktyczne z udziałem pracowników z poradni psychologiczno-pedagogicznej, mające zmotywować ucznia do nauki i podejmowania wysiłku. Drugi dzień, to zajęcia z wychowawcami, którzy zapoznają gimnazjalistów ze statutem szkoły, zaprezentują regulamin dotyczący oceniania oraz zachowania.
Jak zaznacza A. Kołton, młodzież poznaje się poprzez działanie. – Na jednej lekcji wychowawczej nie pozna się ucznia tak, jak podczas tego mini-obozu. W takich przypadkach wiedza o uczniach jest bezcenna. To tu odkrywamy, który gimnazjalista ma zdolności plastyczne, muzyczne czy organizacyjne – stwierdza szkolna pedagog. – Poza tym, uczniowie pomagają też nam, jest więc praca u podstaw, tak bezcenna, a coraz bardziej zapomniana – dodaje pomysłodawczyni projektu.
Jednym z głównych punktów dwudniowej imprezy jest jednak uroczystość pasowania na gimnazjalistę. Nim jednak do tego doszło, organizatorzy przygotowali dla uczniów test z wiedzy o szkole, konkurs plastyczny oraz zawody sportowe. W chwilę potem rozpoczęła się ceremonia pasowania, której dokonał dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych – Kazimierz Szczepanik. Za pomocą wielkiego ołówka oraz słów: "Mianuję Cię na ucznia klasy pierwszej gimnazjum", przyjmował pierwszoklasistę w poczet uczniów ZSOiT. Akt zakończyło ślubowanie złożone przez gimnazjalistów.
Na koniec warto podkreślić, że impreza nie doszłaby do skutku, gdyby nie pomoc sponsorów (m. in. ufundowanie koszulek dla uczniów). Duży wkład w realizację projektu wnieśli też rodzice gimnazjalistów, którzy wspomogli organizatorów słodką gastronomią, przywożąc ze sobą na "Leśną Polanę" przepyszne ciasta. – Przyjazd rodziców do Szymocic, to też pewne wyzwanie dla nich samych. Rodzic nie uda się do szkoły, która znajduje się kilkadziesiąt metrów od domu, tylko musi przyjechać do nas, by zobaczyć swoje dziecko. Z jednej strony jest to więc jakiś wysiłek, ale każdy wysiłek ma w sobie coś pozytywnego – kończy Alicja Kołton.
/BaK/
To jst zwykłe trwonienie pieniędzy na koszt podatnika.
Nie na koszt podatnika, a rodziców.Najlepiej komentować jak się nie zna tematu