Wojewoda Śl. – Nie wybudujemy wałów wzdłuż Odry

We wtorek, 21 września, wojewoda śl. Zygmunt Łukaszczyk razem ze strażakami, samorządowcami i dziennikarzami przepłynął  łodzią fragment Odry.

– Chciałem, żeby wszyscy zobaczyli, jak duże zniszczenia wyrządziła powódź – powiedział wojewoda. – Inaczej wygląda to, gdy stoi się na lądzie. A zupełnie inaczej, gdy ogląda się podmyte brzegi z perspektywy wody – dodał.

- reklama -

 

Oglądaliśmy więc podmyte brzegi Odry, osuwające się do wody drzewa i tony żwiru naniesione przez wielką wodę. Spływ zaczął się niedaleko za polderem Buków przed Raciborzem, sztucznym zbiornikiem przeciwpowodziowym. – W czasie tegorocznej powodzi polder przeszedł poważny egzamin – powiedział Andrzej Szczeponek, pełnomocnik wojewody do spraw usuwania skutków powodzi oraz budowy zbiornika Racibórz.

 

 

 

 

 

Polder zdał egzamin na piątkę. Woda rozlała się po polderze aż pod samą koronę wałów. Dzięki temu utrzymano falę powodziową w ryzach. Podczas poprzedniej wielkiej powodzi, w 1997 roku, polder był jeszcze w budowie. – Nie sądzę jednak, żeby przy tak dużym przepływie wody jak wtedy uratował Racibórz – stwierdził Szczeponek.

 

Zdaniem specjalistów, konieczna jest budowa planowanego zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. Podobne zdanie ma wojewoda. – Przecież nie wybudujemy wzdłuż Odry wałów aż do samego jej ujścia. Rzeka musi mieć miejsce, w którym będzie się mogła rozlać w kontrolowany sposób – mówił Łukaszczyk.

 

Zgodnie z planami polder Buków będzie częścią zbiornika Racibórz Dolny. Kilkanaście dni temu wydana została decyzja środowiskowa w tej sprawie. Wojewoda ma wydać pozwolenie na budowę w ciągu kilku miesięcy, a budowa ma się rozpocząć w przyszłym roku.

 

/w/

 

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice, fot. Dawid Chalimoniuk

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj