Media: Polsko-czeski spór o granicę

Polsko-Czeska Komisja Graniczna zobaczyła na własne oczy zobaczyła absurdalny przebieg granicy, wzdłuż nieistniejącego już potoku czy w poprzek pól uprawnych w gminie Krzyżanowice. Polacy dążą do korekty granicy, Czesi chcą zwrócić ziemię, ale jej nie mają.

– Czarno to widzę – ocenił wynik niedawnej wizji lokalnej komisji w swojej gminie Leonard Fulneczek, wójt Krzyżanowic. Polacy od lat dążą do zwrotu terenów, które Czesi zabrali podczas korekcji granicy w 1958 roku oraz do takiego wytyczenia linii granicznej, żeby nie utrudniała nikomu życia. Ale Czesi twierdzą, że nadal nie można ustalić spraw własnościowych. Stąd resort spraw zagranicznych wciąż nie ma dobrych wiadomości o wynikach wizji lokalnej – pisze Dziennik Zachodni. Gazeta podaje, że Czesi 4 lata temu postanowili, że oddadzą nam dług terytorialny w ziemi, jednak z uwagi na problemy ze znalezieniem odpowiedniej ilości gruntów sprawa ciągle jest odkładana i w dalszym ciągu nie widać terminu jej zakończenia.

- reklama -

Czytaj cały artykuł Grażyny Kuźnik w Dzienniku Zachodnim.

 

fot. internet

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj