W ostatnim meczu ekstraligi kobiet RTP Unia Racibórz pokonała dotychczasowego lidera Medyka Konin 4:0. Unitki od pierwszej ligowej kolejki mozolnie wspinały się w tabeli i dopiero po dziewiątej kolejce mogą na rywalki spoglądać z góry ligowej tabeli.
Piłkarki Unii przystąpiły do ostatniego meczu osłabione brakiem kontuzjowanych Bojdowej i Sznyrowskiej. Mimo to Unitki od początku dyktowały warunki. Przez pierwsze piętnaście minut gra była bardzo wyrównana. Mało tego piłkarki Medyka próbowały atakować. Potem przewagę osiągnęły raciborzanki. W 22 minucie swoją klasę potwierdziła Ania Żelazko. Popularna Żela zakręciła w polu defensorkami Medyka i ze stoickim spokojem umieściła piłkę w siatce. Siedem minut później bardzo dobrą akcję przeprowadziły unitki. Po odegraniu na „ścianę” precyzyjnym strzałem za lini pola karnego popisała się Patrycja Pożerska. Wynikiem 2 – 0 zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie unitki nadal atakowały, a przyjezdne cofnięte czekały na okazję do kontry. Mimo kilku sytuacji wynik się nie zmieniał. W tym fragmencie meczu widać było piłkarskie doświadczenie i lepsze umiejętności techniczno – taktyczne naszych zawodniczek. Końcówka meczu ponownie rozgrzała kibiców. W 81 minucie doskonałym prostopadłym podaniem Olga Sokolenko uruchomiła Patrycję Wiśniewską, która nie dała szans bramkarce Medyka. Już w doliczonym czasie gry ponownie Pati pokazała swoją szybkość i strzałem w krótki róg ustaliła wynik dzisiejszego meczu. Asystę przy tej akcji zaliczyła Marlena Hajduk.
Końcowy wynik bardzo ucieszył zawodniczki i trenera Trawińskiego bo osiągnięty został po dobrym meczu. Unitki są liderkami, ale słaba nasza liga nie powoduje wzrostu poziomu sportowego, a poniesione straty trudno potem odrobić.