Rockowe tradycje wracają do Kuźni

W sobotę, 5 lutego, w klubie "Annaberg" w Kuźni Raciborskiej odbył się koncert rockowy pod nazwą "Rockowania na szczycie". Zobacz relację video.

Impreza ta stanowi powrót do rockowych tradycji, jakie z powodzeniem realizowane były kilka lat temu. Dla blisko setki kuźnian przybyłych tego dnia do klubu, wystąpił zespół Reversal, I. V. C. oraz A4.

- reklama -

Pomysłodawcą koncertu byli muzycy z punkrockowej grupy I. V. C. – Rock – wbrew temu, co się jeszcze do niedawna wydawało – nadal istnieje. Frekwencja dopisała, a to znaczy, że ludzie zaczynają znów przywiązywać dużą wagę do gry instrumentalnej – mówi Sunaj, gitarzysta kapeli. – Organizując koncert, szukałem młodych kapel, zwłaszcza z Kuźni; zespołów, które tworzą uczniowie gimnazjum czy liceum. Wiadomo, że ich występ ściągnie do klubu wiele osób, tym bardziej, kiedy powiadomią o tym swoich znajomych w szkołach. Same plakaty nie wystarczą – dodaje muzyk.

"Rockowania…" rozpoczęła grupa Reversal. Na repertuar kapeli składają się utwory zarówno polsko-, jak i anglojęzyczne (głównie są to covery takich zespołów jak Metallica, Hunter czy Dżem). Grupę tworzą młodzi kuźnianie: Damian Sobieraj (wokal), Daniel Długosz (gitara elektryczna), Wojtek Hordejuk (gitara elektryczna), Dominik Dziułka (bas) i Damian Depta (perkusja).

 

Cięższe uderzenia zafundowała z kolei przybyłym legendarna kapela I. V. C. Zespół istnieje już 17 lat i ma w swym dorobku trzy płyty. Skład formacji w tym czasie ulegał wielokrotnym zmianom. Obecnie, w skład zespołu wchodzą: Romasz (wokal), Baki (gitara, wokal), Vdova (bas, wokal), Sunaj (gitara, wokal) i Sali (perkusja, wokal). Występ muzyków składał się z kilkunastu utworów, stanowiących przekrój wszystkich trzech płyt.

Ostatnim zespołem, który zagrał tego wieczoru w "Annabergu" była grupa A4. Na repertuar formacji składają się utwory dynamiczne (jednak nie tak mocne, jak w przypadku artystów z Intro Vagina Clavus), jak i ballady. Kapelę tworzą: Marcin Lasak (wokal), Marcin Janus (gitara), Paweł Czech (bas), Stanisław Czech (bębny, sample) i Patryk Multan (klawisze).

Czy tego typu koncerty będą kontynuowane? Z pewnością, tyle że niekoniecznie w klubie. Dobrą informacją dla fanów mocnego brzemienia może być to, że jest szansa na reaktywację popularnej przed 15 laty imprezy pn. "Czad u Poldka". Wznowienie festiwalu – jak zaznacza Sunaj – miałoby nastąpić w maju tego roku. – Chcielibyśmy, żeby był to długi koncert, składający się z występu nawet siedmiu zespołów – kończy gitarzysta I. V. C.

/BaK/

- reklama -

2 KOMENTARZE

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj