Krystyna Klimaszewska apeluje o wydłużenie godzin pracy Dziennego Domu Pomocy Społecznej Iskierka, bo ludzie mają problem z odbiorem swoich bliskich. Radna chciałaby również utworzenia podobnego ośrodka dla Ostroga i Płoni.
– Większość ludzi, którzy przekazują swoich bliskich do ośrodka najczęściej pracuje zawodowo i ma poważny problem z odebraniem podopiecznych o 15.00 – argumentowała Klimaszewska podczas obrad miejskiej komisji oświaty. Starsi ludzie, którzy spędzają wolny czas w Iskierce, powinni być odbierani przez bliskich lub opiekunów, ale ci często po prostu nie zdążają. Muszą więc korzystać z taksówek lub liczyć na tzw. okazję. – Problem rozwiązałoby wydłużenie godzin pracy ośrodka do 16.00 lub chociaż do 15.30 – zaapelowała.
Wiceprezydent Ludmiła Nowacka poinformowała, że miasto zabiegało o dodatkowe pół etatu dla ośrodka, ale zrezygnowano z tego ze względu na brak środków w budżecie. Rozwiązanie podsunął Witold Ostrowicz. Zaproponował on, by personel Iskierki pracował na tzw. zakładkę, tj. część pracowników przychodziłaby i wychodziła np. godzinę później. W rezultacie ośrodek byłby czynny o tę godzinę dłużej.
Krystyna Klimaszewska dostrzega, jak dużym zapotrzebowaniem cieszy się oferta dziennej opieki nad ludźmi starszymi i niepełnosprawnymi, dlatego chciałaby aby w Raciborzu utworzyć drugi taki ośrodek dla dzielnic Ostróg i Płonia. – Możnaby w tym celu wykorzystać jedno z licznych pomieszczeń Złotej Jesieni – zaproponowała.
/ps/
Taka swietlica dla ludzi starszych w tym rejonie na pewno sprawidziaby się.Trzeba na dtym pomysleć kochana władzo. A pracownicy powinni umożliwić ludziom spokojne odebranie ich rodzin.