Parę ciepłych i wilgotnych dni wystarczy, by w lasach pojawiły się grzyby. Amatorów zbierania nie brakuje, nie każdy jednak się na nich zna. – W razie wątpliwości można przyjść do nas i sprawdzić – zaprasza PSS-E w Raciborzu
Sezon grzybowy właśnie rusza. Przy drogach coraz więcej zaparkowanych samochodów, których kierowcy i pasażerowie zapadli w las oddawać się zbierackiej pasji. Rezultat grzybobrania ląduje następnie w warzywniakach, na targowiskach, zaś w ostatecznym rozrachunku – na talerzach.
Grzyby mają jednak do siebie, że są tyleż smaczne, co niebezpieczne. Nawet najwytrawniejszym zbieraczom zdarzają się wpadki. O ile niektóre gatunki sprawią, że musimy zmienić plany na najbliższą przyszłość na obowiązkowe długie posiedzenie w pomieszczeniach sanitarnych, to już spożycie np. muchomora sromotnikowego – łatwego do pomylenia z jadalnymi gatunkami – prowadzi do ciężkich zatruć, a nawet śmierci. Do dziś nie odzyskał pełni zdrowia 7-letni Tomek, który rok temu miał dwukrotnie przeszczepianą wątrobę po zatruciu sromotnikiem.
Co w takim razie zrobić by uniknąć zatrucia? Najlepiej nie jeść grzybów, co do których nie mamy stuprocentowej pewności. Jeśli jednak szkoda nam rezultatów grzybobrania, osoby zbierające grzyby mogą uzyskać poradę w powiatowych oddziałach sanepidu. W raciborskiej PSS-E porad udziela pani Kowalska, która ma uprawnienia grzyboznawcy. Zainteresowani konsultacją mogą zgłaszać się od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 – 9.00 (nieco dłużej czynne jest w czwartki, kiedy to grzyboznawca przyjmuje do 11.00). Porady dla zbierających grzyby na własny użytek są bezpłatne.
Zapłacić muszą natomiast ci, którzy chcą grzyby sprzedawać. Wszystkie grzyby wprowadzane do handlu – czy to w warzywniaku, czy na targowisku – zgodnie z ustawą muszą posiadać atest wydany przez PSS-E . Dlatego też sanepid przestrzega przed zakupem grzybów z niewiarygodnego źródła, np. bezpośrednio od zbierających, handlujących przy szosach czy pod marketami. Oni najczęściej atestu takiego nie posiadają.
Zatrucia grzybami objawiają się bólami głowy, brzucha, nudnościami i biegunką. W takich sytuacjach niezwłocznie należy zgłosić się do lekarza. Należy wiedzieć, że przy zatruciach muchomorem sromotnikowym występuje faza pozornej poprawy, po której stan chorego gwałtownie się pogarsza. Zgłoszenie się do lekarza w porę może choremu uratować życie.
Jeśli nie jesteś wytrawnym grzybiarzem, radzimy zapoznać się z kilkoma radami:
Przy zbieraniu grzybów:
– zbieraj gatunki grzybów tylko dobrze znanych – nie kieruj się rutyną, zbieraj grzyby, co do których jesteś całkowicie pewny,
– obejrzyj zawsze cały owocnik, z całym trzonem, zwróć uwagę na kształt, barwę i konsystencję grzybni,
– pamiętaj, że nie ma szybkiego i prostego sposobu pozwalającego odróżnić grzyb jadalny od niejadalnego, a zwłaszcza trującego,
– nie zbieraj grzybów przejrzałych (są niesmaczne i trudno strawne), ani zbyt młodych, gdyż trudno określić ich gatunek,
– zbieraj grzyby tylko do koszy – umieszczone w torbie lub worku łatwo ulegają zaparzeniu i są szkodliwe dla zdrowia,
– nie niszcz grzybni – nie wyrywaj i nie wycinaj grzybów lecz wydobywaj je z ziemi przez delikatne skręcanie dookoła trzonu i pociągnięcie do góry.
Przy zakupie grzybów:
– zaopatruj się w grzyby wyłącznie w placówkach handlowych lub na targowiskach,
– pamiętaj, że warunkiem dopuszczenia do obrotu grzybów jest uzyskanie atestu opatrzonego pieczęcią i podpisem klasyfikatora grzybów lub grzyboznawcy,
– grzyby spleśniałe oraz wykazujące cechy nieświeżości lub zepsute są szkodliwe dla zdrowia.
Przy przechowywaniu grzybów:
– świeżych grzybów nie wolno zbyt długo przechowywać, najlepiej spożyć je w dniu zebrania,
– susz grzybowy przechowuj w szczelnie zamkniętych naczyniach (nie dłużej niż do następnego sezonu).
Przy przyrządzaniu potraw grzybowych:
– grzyby w stanie surowym nie nadają się do spożycia,
– przy przyrządzaniu potraw oraz przetworów z grzybów zdejmij zawsze skórkę z kapeluszy grzybów,
– pamiętaj, że grzyby posiadają niewielką wartość odżywczą i są ciężko strawne,
– pamiętaj również, że grzyby nie są odpowiednią potrawą dla dzieci, osób w starszym wieku i chorych.
/ps/