W czwartek strażacy wezwani zostali na ulicę Polną. Paliła się tam ogromna sterta słomy. Jak podaje policja, było to 600 sztuk kostek sprasowanej słomy.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 15.50. Przyczyna pożaru na chwilę obecną nie jest znana. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Straty oszacowano na 1000 zł.
- reklama -
Oprócz tego strażacy wzywani byli do dwóch gniazd os oraz do płonącej trawy na nieużytkach przy ulicy Grzonki.
/p/
- reklama -