Na 11-go listopada przypada wspomnienie św.Marcina, biskupa, który żył w IV wieku. W Brzeziu 14-go wspominano świętego. Zorganizowano inscenizację na wzór znanych w całej Polsce obchodów z Poznania.
W Brzeziu, podczas niedzielnej sumy 14-go listopada, wspomniano ks.Marcina, którego kościół wspomina w dniu 11-go listopada. W Polsce obchody rocznicy śmierci świętego połączone z inscenizacją oraz częstowaniem słodkimi rogalikami, znane są w wielu miastach. Najsłynniejsze jednak są w Poznaniu, gdzie święto połączone z Imieninami Ulicy Świętego Marcina organizuje od 1994 roku. Święto odwołuje się do bardzo żywej w Poznaniu tradycji świętomarcińskiej (rogale!), w różny sposób zaznacza również, że dzień poświęcony św. Marcinowi to Narodowe Święto Niepodległości.
W Brzeziu , w dniu Narodowego Święta Niepodległości nie odbywała się msza w godzinach dopołudniowych, zatem znanego biskupa i świętego uczczono w niedzielę. Po mszy ks.Bogdan Rek zaprosił wiernych na plac przykościelny gdzie czekała konna delegacja z Marcinem na czele. Proboszcz przypomniał w skrócie historię św. Marcina, który symbolicznie okrył swoim płaszczem dziewczynkę spośród tłumu. Następnie zaprosił parafian do poczęstunku słodkimi rogalikami, których upieczono rzekomo 600szt. W związku z tym, iż na tę nietypową mszę przyszło wyjątkowo dużo wiernych (którym proboszcz szczególnie za udział dziękował) – prosił aby "po chrześcijańsku", dzieci podzieliły się słodkim rogalikiem z rodzicami czy rodzeństwem. Ksiądz obiecał, że w przyszłym roku napieczemy 1500 świeżutkich rogalików aby dla wszystkich wystarczyło.
św. Marcin urodził się około 316r. w Sabarii, na terenie dzisiejszych Węgier. Mając 15 lat wstąpił do armii Konstancjusza II. Żebrakowi proszącemu o jałmużnę u bram miasta Amiens oddał połowę swej opończy. Następnej nocy ukazał mu się Chrystus odziany w ten płaszcz i mówiący do aniołów: To Marcin okrył mnie swoim płaszczem. Pod wpływem tego wydarzenia przyjął chrzest i opuścił wojsko, uważając, że wojowanie kłóci się z zasadami wiary. Miał wtedy 18 lat. Odwiedził swoich rodziców, których doprowadził do chrześcijaństwa. Następnie udał się do św. Hilarego, biskupa Poitiers, stając się jego uczniem. Został akolitą. Po pewnym czasie osiadł jako pustelnik na wysepce Gallinaria w pobliżu Genui, gromadząc wokół siebie wielu uczniów.
W 361 r. założył pierwszy klasztor w Galii – w Liguge. Dziesięć lat później, mimo jego sprzeciwu, lud wybrał go biskupem Tours. Św. Marcin jako pasterz diecezji prowadził nadal surowe życie mnisze, budząc sprzeciw okolicznych biskupów. Klasztory, które zakładał, łączyły koncepcję życia mniszego z pracą misyjną. Sam odbył wiele wypraw misyjnych.
Zmarł 8 listopada 397 r. w Candes podczas podróży duszpasterskiej. Jego ciało sprowadzono Loarą do Tours i pochowano 11 listopada. Jako pierwszy wyznawca – nie-męczennik – zaczął odbierać cześć świętego w Kościele Zachodnim. Relikwie spoczywają w bazylice wzniesionej ku czci Świętego. Jest patronem Francji, królewskiego rodu Merowingów, diecezji w Eisenstadt, Mainz, Rotterburga, Amiens; dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków, żołnierzy.
//i/
Coraz wiecej inscenizacji na różne okazje. Procesje Urbana, wielkanocne procesje konne, przemarsz Sobieskiego, św.Marcina itp. to chyba dobry znak, że i ludziom się chce organizować i mieszkancom z takich okazji korzystac. Rekordowo duzo ludzi w Brzeziu na mszy to tez chyba dowód na to, że coś nowego mozna było obejrzec.
no trzeba przyznać, że to co sie dzisiaj dzialo bylo czyms niezwyklym. Naleza sie podziekowania proboszczowi za zorganizowanie tego pochodu i przedstawienia.
piękna inicjatywa! Warto bylo przyjść!
Serdeczne słowa uznania dla naszego Księdza Proboszcza! Ja i cała moja rodzina jesteśmy pełni podziwu – zarówno dla pomysłu Księdza jak i młodzieży zarówno tej na koniu jak i tej rozdającej pyszne rogaliki.
A ja jestem zdziwiona pozytywnie tym, że młodzież z Rydułtów przyjechała pomóc Księdzu 🙂 widać że wiele Mu zawdzięczają…
Ks.Bogdan Rek jest super prawdziwy ksiądz z powołania potrafi nawiązać bardzo duży kontakt z młodzieżą a dzieci go wprost uwielbiają szkoda że,odszedł z naszej parafi w Rydułtowach brakuje nam go……
Dziękujemy Panu Bogu za tak wspaniałego proboszcza jakim jest ks.Bogdan Rek.Oczywiście że poprzednicy też byli bardzo dobrzy nie można było narzekać.Jesteśmy dumni i bardzo zadowoleni, życzymy dużo zdrowia Ks. PROBOSZCZOWI.Uroczystość św. Marcina,była czymś nowym i wspaniałym przeżyciem.Rogaliki były bardzo smaczne.