Coraz mniej ludzi jest zainteresowanych pomocą niepełnosprawnym, bo zniechęcają ich oszuści żerujący na cudzej krzywdzie – odpowiada Jerzy Wiśniewski na pytanie, czy ludzie chętnie niosą pomoc osobom z niepełnosprawnością
Kwestia zmiany podejścia społeczeństwa do pomocy ludziom niepełnosprawnym zainteresowała w czasie posiedzenia komisji zdrowia rady powiatu Adama Wajdę, przewodniczącego rady. Odpowiedź zaskoczyła i jego, i pozostałych radnych. Jerzy Wiśniewski, będący nieformalnym rzecznikiem niepełnosprawnych w Raciborzu i okolicach stwierdził, iż w porównaniu ze stanem sprzed kilku lat, sytuacja znacznie się pogorszyła. Wynika to m.in. stąd, że coraz częściej naciągacze udają, iż działają w imieniu niepełnosprawnych. A to skutecznie zniechęca do filantropii.
– To zjawisko narasta w całym kraju. Chodzą osoby podające się za członków czy sympatyków różnych fundacji, zbierają pieniądze, sprzedają kartki itp. niby na szczytny cel, a tak naprawdę większość zebranych środków zatrzymują dla siebie – wyjaśnił Wiśniewski. Jego zdaniem jest to co najmniej nieetyczne. – Żerowanie na cudzej krzywdzie powinno być zakazane – podsumował.
Nowoczesny marketing … ot cała filozofia ;p