– Kładki są jedynym bezpiecznym przejściem do dworca PKP w Nędzy. Czy pozbawienie mieszkańców tego przejścia to właściwy sposób rozwiązania sprawy kładek – pisze w interpelacji do ministra poseł Henryk Siedlaczek
Treść interpelacji posła Henryk Siedlaczka do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w sprawie kładek dla pieszych nad torami linii kolejowych nr 140 i 151 – stacja PKP Nędza:
Szanowny Panie Ministrze! Zły stan techniczny kładek, o których mowa w tytule niniejszej interpelacji, spowodował, że wójt gminy Nędza zwrócił się do śląskiego wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego o stwierdzenie właściciela kładek oraz ustalenie ich stanu technicznego. Śląski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego decyzją z dnia 22 czerwca 2011 r. zakazał PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Katowicach użytkowania przedmiotowych kładek dla pieszych oraz nakazał usunięcie nieprawidłowości w stanie technicznym.
Od wydanych decyzji PKP SA w Katowicach odwołały się do głównego inspektora nadzoru budowlanego w Warszawie, który decyzjami z dnia 27 lipca 2011 r. utrzymał w mocy decyzje śląskiego wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Od decyzji tych PKP SA w Katowicach odwołały się za pośrednictwem głównego inspektora nadzoru budowlanego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Tymczasem – pomimo braku rozstrzygnięcia WSA – PKP, na stronie internetowej PKP Nieruchomości, zleciło w formie przetargu z dnia 11 października 2011 r. opracowania dokumentacji techniczno-kosztorysowej na rozbiórkę obu kładek.
Kładki są jedynym bezpiecznym przejściem do dworca PKP w Nędzy. Rozbiórka spowoduje, że pasażerowie będą zmuszeni nielegalnie przechodzić przez tory lub korzystać z bardzo ruchliwej drogi wojewódzkiej nr 421, na której nie ma możliwości wybudowania chodnika. Ponieważ linia kolejowa Racibórz – Kędzierzyn Koźle i Racibórz – Rybnik przecina miejscowość Nędza, z kładek tych korzystają także mieszkańcy Nędzy, a szczególnie uczniowie Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego w Nędzy w drodze do szkoły.
Szanowny Panie Ministrze! Ponieważ rozbiórka kładek pociągnie za sobą poważny wydatek finansowy, który z powodzeniem pokryłby koszt wykonania ich remontu, a które – jako jedyne – umożliwiają bezpieczne przejście przez tory kolejowe, kieruję do Pana następujące pytania:
1. Czy ogłoszenie przez PKP w Katowicach przetargów na opracowanie dokumentacji techniczno-kosztorysowej na rozbiórkę przedmiotowych kładek przed wydaniem w tej sprawie wyroku przez WSA jest zgodne z prawem?
2. Czy pozbawienie jedynego bezpiecznego przejścia przez tory kolejowe jest zdaniem Pana Ministra właściwym rozwiązaniem, zwłaszcza jeżeli koszty rozbiórki i dokumentacji z tym związanej okazałyby się wyższe niż koszt
remontu tych kładek lub porównywalne?
No przecież kładki są zamknięte od kilku lat więc „Kładki są jedynym bezpiecznym przejściem do dworca PKP w Nędzy.
Rozbiórka spowoduje, że pasażerowie będą zmuszeni nielegalnie
przechodzić przez tory lub korzystać z bardzo ruchliwej drogi
wojewódzkiej nr 421” rozbiórka wcale nie spowoduje tego co opisuje kudłaty ale już tak jest.