Ania Wyszkoni i Marzena Korzonek zaśpiewały w Tworkowie

Tradycyjny koncert kolęd w tym roku odbył się nie na Płoni, a w Tworkowie – rodzinnej miejscowości Ani Wyszkoni (wideo>>) . Pieśni autorstwa państwa Biskupów zaśpiewały m.in. Marzena Korzonek i Hania Hołek (wideo>>)

Tradycyjny koncert kolęd i pastorałek w tym roku odbył się nie na Płoni, a w kościele świętych Piotra i Pawła w Tworkowie – Anna Wyszkoni, Marzena Korzonek, Hania Hołek i wokaliści z zespołu Miraż zaśpiewali  w święto trzech króli – kolędy i pastorałki Elżbiety oraz Andrzeja Biskupów. Tegoroczne tradycyjne kolędowanie było już jedenastym. Jak zwykle koncert przyciągnął tłumy, kościół nie pomieścił wszystkich. Część oglądała koncert na ekranie na zewnątrz świątyni. ZOBACZ WIDEO z koncertu.
Podczas tego jedenastego już spotkania z kolędami odbyła się również zbiórka na rzecz raciborskiego hospicjum.
 
- reklama -

16 KOMENTARZE

  1. Zgadzam się z tworkowianinem. Czy Kościół w sprawach małżeńskich
    ma stosować jakiekolwiek ulgi wobec artystów.Myślę, że o to tu chodzi.
    Czy fani mają czerpać wzorce ze swoich ulubieńców?
    Trzeba sprawę postawić jasno co do zasad : pełne małżeństwo czy konkubinat?

  2. Chyba ta gwiazda nie może mieć ślubu kościelnego z obecnym partnerem
    bo nie ma rozwodu kościelnego z pierwszym mężem.Tak to z gwiazdami bywa. A młodzież uważa , iż to jest juz norma i tak w życiu można. Ułudne szczęście.

  3. Czego uczy Biblia? Mylisz się? Katolika obowiązują jeszcze przykazania kościelne. Gdyby postępować według twego twierdzenia to można by zawołać ” róbta co chceta”.Oczywiście jeżeli ktoś jest katolikiem i uważa się za niego to powinien przestrzegać Sakramenty Święte a małżeństwo jest takim sakramentem.W sytuacjach ekstremalnych ludzie
    podejmują na jakiś czas separację, albo gdy są ku temu istotne powody występują do Sądu Biskupiego o rozwód kościelny. Wtedy mogą zawrzeć
    ponownie związek małżeński i wziąźć ślub ale z osobą nie obciążoną świeckim rozwodem.Tu mamy do czynienia z sytuacją dosyć skomplikowaną tak z jednej jak i drugiej strony.Ale dobrze wiemy , że miłosierny Bóg nikogo nie wyklucza z Kościoła.Osoby takie nie mogą jedynie przystępować do Komunii św.Niech więc Pan Bóg wspiera Panią Anię w tym partnerstwie
    i macierzyństwie.

  4. Kochani. Artyści czy celebryci jak to dziś jest modne, uważają że ICH dotyczą te same prawa i zasady tylko w „Trochę” innym wymiarze. Więcej IM wolno. Nie rozumiem tylko dlaczego.Jeżeli tylko z powodu , że zna ICH wiecej ludzi? To marność.
    Co roku brałem udział w tym koncertowym kolędowaniu. Zastanawiam się tylko dla kogo w tym roku był ten koncert? Dla prezydenta, wójta czy dla miejscowej elity.Dla parafian i zwykłych gości na pewno nie.
    Tłoczyli się i marzli i po 20 min. nie móc nawet posłuchać a nie mówię o zaśpiewaniu odchodzili do domu.

  5. Jak ludzie mogą być tak ograniczni?
    Po pierwsze:
    1. istnieje coś takiego jak wolna wola i szanujmy swoją prywatność. Ania zagrała charytatywny koncert na dobry cel i za to ją podziwiam, że komuś takiemu chce się grać w takich miejscach.
    2. kościół był jaki był. Malutki, ale wystarczający. Ci, którym faktycznie na koncercie zależało przyszli przed czasem i zajęli swoje miejsca.
    Nie wiem, jak można być tak ograniczonym i uważać że „mój światopogląd jest bezbłędny i jestem najmądrzejszy”? Dlaczego nie możemy być obiektywni i widzieć i dobre i złe strony? Co roku bywam na tym koncercie i muszę powiedzieć, że ten był najbardziej „zaczarowany”.

  6. Ania jako świetna wokalistka – tak. Ania jako małżonka, dziewczyna po rozwodzie, nie może być przykładem dla innych.Pierwsze dziecko wychowywane bez ojca biologicznego?A potem wieloletnie życie z partnerem i wspólne z nim dziecko to ich wybór, ale skrajny, nie godny naśladownictwa.
    ę powodzenia. Ale jednak pełne małżeństwo konkordatowe dla wierzących to jest dopełnienie rodzinnego szczęścia. Nie tylko mieć , ale być świadczy o wielkości człowieka.

  7. Niektore wypowiedzi w tej dyskusji to jakies sredniowieczne.
    Ludzie nie rzucajcie kamieniami jezeli sami mieszkacie w domu ze szkla.
    Podziwiam i szanuje Anie.
    Zycze powodzenia.

  8. Moim zdaniem żenada!!!Zero jakiegoś wyczucia!!Do Kościoła ubrały się w większości jak na jakąś impre;/….Jestem zawiedziona.Chyba nie takie miało być przesłanie tego koncertu, a tym czasem…………żal.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj