O graffiti na Końcu Świata

Interesującego wykładu na temat graffiti można było wysłuchać na Przystanku Kulturalnym "Koniec Świata". Galeria za Szafą była pełna i to nie tylko, jakby się mogło wydawać, ludźmi młodymi.

Prowadzący wykład, Grzegorz Pinior zebrał ogromną ilość zdjęć z całego Raciborza – od prostych tagów, wlepek przez graffiti, aż po wielkoformatowe murale. Przedstawił sylwetki dwóch raciborskich graficiarzy, którzy konsekwentnie trzymają sie swojej wizji i zapełniają nasze miasto odrobiną koloru. Starał się wyjaśnić ich symbolikę i sens tworzenia takiego street-artu w przestrzeni publicznej odwołując się nawet do prehistorycznych malowideł skalnych. Szczególną uwagę zwrócił na motyw przejścia, inicacji symbolicznej konfrontacji ze śmiercią oraz zaznaczania swojego terenu i przynależności do grupy.

- reklama -

 

 

 

 

Twierdzi, że dla współczesnej młodzieży, głównie dla chłopców, właśnie takie malowanie grafiti jest tą inicjacją dlatego właśnie jest głównie domeną facetów. Głównym celem tego spotkania było zwrócenie naszej uwagi na raciborski street art, żebyśmy nie przechodzili obojętnie tylko czasem obejrzeli graffiti, bo to co możemy zobaczyć może być miłym zaskoczeniem. Prowadzący zachęcił też do objrzenia bloga o raciborskim streetarcie http://juliakillme.blogspot.com/.

/nj/

- reklama -

3 KOMENTARZE

  1. co to znaczy galeria pełna… ludźmi młodymi ??? tego nie da się czyta! jakiś nowy dziennikarzyk na etacie uczy się pisać ? szkoła jest od tego. a swoją drogą, graffiti rewelka, warto było pójść na piwko

  2. chyba gimnazjalista pisał, a wiadomo jaki poziom jest w polskich gimnazjach obecnie a street art’u brakuje w naszym Racku, dobrze by było rozwinąć i ożywić zszarzałe miasto !!!!!!!!

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj