Koło Strzechy parking czy amfiteatr?

Członkowie komisji budżetu rady miasta wstrzymali się z decyzją o sprzedaży gminnej działki tuż obok DK Strzecha. Nieruchomość może przydać się miastu, gdyby chciało wybudować koło Strzechy parking lub amfiteatr.

O możliwość zakupu należącej do miasta działki wystąpili właściciele stojącej tam kwiaciarni. Do tej pory teren ten dzierżawili prowadząc działalność w wybudowanym przez siebie budynku (na działkę składa się teren pod budynkiem + teren przyległy). Przygotowano więc stosowną uchwałę, ale radni, którzy podczas czwartkowej komisji gospodarki miejskiej nie zgłaszali zastrzeżeń, tym razem postanowili wstrzymać się ze sprzedażą. Dlaczego?

- reklama -

 

Pierwszym który wyraził wątpliwości był opozycjonista Dawid Wacławczyk. Zasugerował on mianowicie, że teren ten może miastu się przydać, ponieważ jest usytuowany tuż przy amfiteatrze przy Strzesze i w przypadku organizowania tam imprez masowych można wykorzystać go na utworzenie wjazdu dla samochodów dostawczych. Gdyby zaś amfiteatr miał być przerobiony na parking, przyda się dodatkowy wjazd dla udrożnienia poruszania się po placu do parkowania. Sprzedaż działki zaś taką możliwość zablokuje, więc Wacławczyk zaapelował o jej wstrzymanie.

 

W opinii prezydenta i jego zastępcy wycofanie się z transakcji i tak nic nie da, gdyż budynek będący własnością przedsiębiorcy już tam od dłuższego czasu stoi. Co najwyżej będzie on w dalszym ciągu płacił za dzierżawę działki i dalej prowadził tam działalność. Miasto nie rozważa zaś przywrócenia amfiteatru przy Strzesze, również budowa na nim parkingu nie była dotąd planowana.

 

Wacławczyk znalazł poparcie z dość nieoczekiwanej strony. Jego obiekcje podzielili przewodniczący komisji Franciszek Mandrysz i jego zastępca Andrzej Lepczyński. Ten drugi uznał, że działka może rzeczywiście się kiedyś przydać, zwłaszcza w perspektywie budowy parkingu, którego w okolicy Strzechy bardzo brakuje. Zaproponował więc znalezienie innego rozwiązania, np. sprzedaży części zajętej przez budynek, a pozostawienie w miejskim zasobie części przyległej.

 

Pozostali radni zgodnie z sugestią Mandrysza wstrzymali się z głosowaniem nad propozycją uchwały, zaś prezydent zapowiedział wypracowanie innej, satysfakcjonującej dla wszystkich propozycji.

 

/ps/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj