Dawidowi Wacławczykowi (RSS NaM) nie podoba się przeznaczanie pieniędzy z miejskiej kasy na współfinansowanie zakupu nowego samochodu dla policji. Zamiast tego wolałby zapłacić policjantom za zwiększenie liczby patroli.
W budżecie na 2012 rok pojawią się środki z przeznaczeniem na pomoc dla służb mundurowych – straży pożarnej, straży granicznej i policji. KPP Racibórz dzięki temu wzbogaci się o nowy radiowóz. Zasadność pomocy tej ostatniej formacji wzbudziła podczas dzisiejszej komisji budżetowej zdziwienie Dawida Wacławczyka. Przed posiedzeniem zrobił rozeznanie w kilku śląskich samorządach i dowiedział się, że większość z nich nie ma w zwyczaju wspomagać finansowo stróżów prawa. Radny dziwił sie ponadto, iż w czasach obracania w rękach każdej złotówki przed wydaniem, miasto stać na taki gest nie będący jego zadaniem.
Prezydent Lenk wytłumaczył radnemu, że pomoc dla mundurowych to normalna i często stosowana praktyka (np. Katowice potrafiły wesprzeć swój garnizon sumą 2 mln złotych), a Racibórz w poprzednich latach w miarę możliwości dawał wyższe sumy niż w tym roku. Nadmienił ponadto, iż choć nie jest to zadaniem własnym gminy, to odbędzie się to z pożytkiem dla mieszkańców Raciborza.
Nie przekonało to Wacławczyka, który wolałby ewentualną pomoc finansową dla policji spożytkować np. na płacenie funkcjonariuszom za dodatkowe patrole w mieście w godzinach wieczornych i nocnych. – Tu akurat ja jestem sceptyczny i za nadgodziny policjantom nie chcę płacić – kategorycznie stwierdził Lenk. – Składamy się na samochód, który będzie jeździł po ulicy i będzie patrolował. Będzie wymierny efekt – podsumował dyskusję prezydent, na co radny odparł, że nie chciałby efektu, wyrażonego ilością wystawionych mandatów.
/ps/
Pozwolę sobie uściślić swoje stanowisko: ani ja, ani NaM – nie mam nic przeciwko wspieraniu
przez samorząd służb mundurowych co do zasady. Samorząd może to robić,
ALE wg mnie tylko wtedy, gdy: 1. przekłada się to na bezpośrednie efekty
(mierzalne) i faktyczne zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców – nocne
patrole, dodatkowe kamery, szkolenia w zakresie wykrywania przestępstw. A
nowy radiowóz przełoży się – jak stwierdził Prezydent – raczej na ilość
mandatów dla kierowców. Po drugie: gdy samorząd na to stać. W obecnej
sytuacji budżetowej raciborski samorząd powinien skierować całość
energii na stworzenie możliwości rozwoju nowych i istniejących
przedsiębiorstw. Słowem: w nowe miejsca pracy. Rząd nie ma skrupułów w
oszczędzaniu kiedy idzie o zadania państwa: np. przedszkola czy szkoły.
Przerzuca obowiązki na samorząd, a nie przerzuca finansów, choć taki ma
obowiązek. Tymczasem nasz samorząd wciąż ma dobre serce i przekazuje
swoje środki na zadania, które nie leżą w jego zakresie obowiązków
ustawowych… Zawsze mówiono, że to norma i tak jest wszędzie.
Sprawdziliśmy: nie jest. Być może większe znaczenie mają tu kwestie znajomości
personalnych i chęć wywarcia dobrego wrażenia na pracownikach służb
mundurowych, niż rzeczywista ocena potrzeb i aktualnych (kryzysowych)
możliwości budżetowych miasta…