– Myśmy się kiedyś zrzucali na innych, niech teraz oni zrzucają się na nas! – w ten sposób starosta Hajduk wyraża swą dezaprobatę wobec planów zniesienia subwencji wyrównawczej, czyli popularnego "janosikowego".
Plany takie zgłaszają coraz częściej gminy zmuszone oddawać część swych dochodów innym, biedniejszym samorządom. Muszą to robić np. Lubin, który czerpie nieliche podatki dzięki funkcjonowaniu na swym terenie kopalni miedzi. Innym, bliższym przykładem są Marklowice, gdzie istnieją trzy kopalnie węgla kamiennego.
czytaj więcej: TGV z Raciborza do Rybnika? Dla starosty szybka kolej to priorytet
– Jaka jest zasługa tych gmin, że kiedyś państwo im coś wybudowało? – dziwi się Adam Hajduk. Starosta, do budżetu którego trafia w ten sposób 4 mln zł, stanowczo sprzeciwia się planom zniesienia subwencji popularnie zwanej "janosikowym". – Myśmy się kiedyś zrzucali, niech teraz zrzucają się na nas – zwrócił się do radnych podczas dzisiejszej sesji rady powiatu dając do zrozumienia, że ta forma pomocy nieco biedniejszym samorządom jest społecznie sprawiedliwa.
/ps/
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
dziwiłbym się, gdyby popierał ten projekt. Każdy mniejszy powiat, gmina powinna się temu kategorycznie przeciwstawić!!!
Co to za starosta , co potrafi, jakie posiada umiejętnosci, poza zasiedzeniem na urzędzie?Twierdzi ze nie mozna zbudowac mostu w Grzegorzowicach!
eee…literówka w tytule, brakuje „i”
Co tu wypisujecie nikt nie występuje o likwitację „Janosikowego” tylko o zmniejszenie daniny..
* kikwidację