W środę popielcową rozpoczął się Wielki Post. W tym czasie w parafiach organizowane są między innymi rekolekcje wielkopostne, dni skupienia, nabożeństwa Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali z kazaniami pasyjnymi.
Rekolekcje to kilkudniowe tzw. ćwiczenia duchowe pod przewodnictwem kaznodziei zaproszonego do parafii. Początek i wzór takich ćwiczeń utworzył św. Ignacy Loyola i wydał książkę na ten temat już w XV wieku. Napisał w niej między innymi, że ćwiczenia duchowe powinny opierać się na zespole ćwiczeń rekolekcyjnych według duchowości chrześcijańskiej , opartych na rachunku sumienia i głębokich rozmyślaniach nie tylko nad męką Chrystusa ale przede wszystkim nad własnym postępowaniem w życiu codziennym. Jest to wzór rekolekcji Ignacjańskich .
Podczas pobytu św. Ignacego z Loyoli w latach 1522 – 1523 w Mauresie, dzieło to zostało napisane a w 1548 roku zatwierdzone przez papieża. W ciągu następnych lat przetłumaczono je prawie na wszystkie języki świata.Książki św, Ignacego zawierają wskazówki i rady dla prowadzących rekolekcje i uczestniczących w nich wiernych. W wielu parafiach rekolekcje rozpoczęły się już w środę popielcową i trwały do pierwszej niedzieli Wielkiego Postu.
Tak też było w raciborskiej parafii św. Mikołaja. Prowadził je młody kapłan ks. dr Eugeniusz Ploch z Sudołu, który specjalizuje się w naukach teologii pastoralnej. Był ojcem duchownym Wyższego Seminarium Duchownego w Opolu. Obecnie od kilku lat jest duszpasterzem akademickim.
Ks. dr Eugeniusz Ploch od samego początku potrafił ująć sobie serca słuchaczy, tych starszych i najmłodszych. Bazując na czytaniach lekcji i ewangelii prostymi słowami nawiązywał do problemów naszego życia codziennego. Nauczanie zawierało logiczne wyjaśnianie naszych zachowań i postępowania ,często "bez Boga" a do tego jeszcze uśmiechnięta, pełna wyrazu życzliwości twarz i łagodny głos przykuwały uwagę uczestników. Czasem w kościele panowała zupełna cisza a uwaga skupiona była całkowicie na kaznodziei.
Ks. dr Eugeniusz Ploch przywiózł też swoją najnowszą książkę pt. „Minutka ze słowem”, czyli krótkie rozważania Ewangelii na każdy dzień, nie tylko Wielkiego Postu. Wydawnictwo to wzbudziło również duże zainteresowanie parafian i sporej liczby gości.
/K.N./
——————————————————
Parafia Rzymsko – Katolicka Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy ulicy Mickiewicza 8 w Raciborzu zaprasza narzeczonych na nauki przedmałżeńskie przez cały rok. Cykl nauk przedmałżeńskich obejmuje trzy spotkania, połączone z naukami naturalnego planowania rodziny.
Kontakt: 32 418 16 31 lub 604 554 820.
Dziękujemi Ci ks. Eugeniuszu za tak przejrzysty wykład dla nas – gimnazjalistów. Zauważyłyśmy, że coś dobrego zaczyna kiełkować w sercach naszych koleżanek i kolegów z parafii św. Mikołaja. Módl się za nas , aby to coś dojrzało, bo świat z natury rzeczy jest dobry i piękny.
Ja mam już ponad 70 lat . Ale z tych nauk ogólnych ks. rekolekcjonisty wszystko dla mnie było zrozumiałe.Bóg zapłać. A proboszcza proszę aby na drugi rok zaś załatwił tak dobrego i mądrego kaznodzieję.
Ks. Eugeniusz – był najlepszym rekole3kcjonistą z ostatnich na przestrzeni ostatich lat. Dziękiu Mu za to.
Zgadzam się z poprzednikami. To był najlepszy rekolekcjonista od bardzo wielu lat. Słuchać ks. Eugeniusza to była czysta przyjemność. Prosty i łatwy do zrozumienia język, do tego mówił bardzo spokojnie, wręcz na luzie. Mam nadzieję że nasz proboszcz jeszcze Go kiedys zaprosi do naszej parafii.
Ks. Eugeniusz to człowiek również z charyzmatem, którym Go Bóg obdarował.
Taki talent rodzi się jeden na 100 tysięcy. A potrzeba nam ich wielu aby Kościół nie stał się nudny dla młodych.
Zazdroszczę starowsikom takiego wspaniałego rekolekcjonisty. U nas był stary już ojciec franciszkanin i mówił jak potrafił. Ale długo i w koło to samo. Nie dowiedziałem się niczego nowego. No ale kto chce przyjechać na wieś?
W mojej parafii zakończyły się właśnie rekolekcje. Ksiądz kaznodzieja krzyczał z ambony i wytykał wady społeczne. My, ludzie wierzący i praktykującvy musieliśmy słuchać za tych którzy nie chodzą do kościoła.
Apeluję do proboszczów aby już teraz rezerwowali sobie terminy u słynnych i ciekawych rekolekcjonistów na drugi rok.
Jeżeli to znowu będą tzw. misjonarze którzy od lat mówią wszędzied te same nauki, jeszcze do tego podnosząc gło, to zupełna przegrana u ludzi
młodszych, na których nam Kościołowi powsinno szczególnie zależeć.
Ci starsi proboszczowie często są konserwatywni i dobierają kaznodziei według swoich upodobań a nie oczekiwań parafian.Więc Wy młodsze pokolenie już teraz namawiajcie do tych zmian swoich duszpasterzy. Proszę się nie bać. To też ludzie, a nie potem za plecami narzejkać i plotkować. Weźcie sprawy w swoje ręce.
Widzę , że dobrych,postępowych kaznodziei na rekolekcjach coraz mniej.
A to bardzo ważne aby dzieci były zainteresowane a młodzież chciała przychodzić.
U nas w parafi Brzezie dzisiaj zaczęły sie Rekolekcje i mamy bardzo fajnego OJCA Jana franciszkanina bardzo ładnie ,głośno i wyraźnie mówi kazanie i wzrusza serce swoim kazaniem,przyjemnie się słucha .Mam nadzieje że tak będzie do środy do końca rekolekcji.Niech go Pan Bóg błogosławi w jego posłudze.