1 marca, dzięki interwencji jednego z mieszkańców ulicy Cegielnianej w Raciborzu, policji udało się zatrzymać mężczyznę, który w pobliżu jednego z niezamieszkanych domów nocą opalał kable z izolacji.
1 marca po godzinie 3.00 w nocy jeden z mieszkańców ul. Cegielnianej wstając z łóżka spojrzał w okno i oczom nie dowierzał. Po drugiej stronie ulicy, za niewykończonym i niezamieszkałym budynkiem paliło się ognisko. Zdziwienie było tym większe, ponieważ ziemia i trwa były wilgotne. Po chwili zauważył postać mężczyzny wrzucającego jakiś materiał do ognia. Powiadomił o tym niezwłocznie policję. Funkcjonariusze z łatwością ugasili to ognisko, a po chwili z innej strony prowadzili już mężczyznę, który próbował uciec w pole. O tej nietypowej porze, złapany mężczyzna opalał kable z izolacji. Skąd je miał, dlaczego robił to w nocy i to jeszcze blisko uczęszczanej ulicy Cegielnianej, ustala raciborska policja. Mężczyzna został zatrzymany na komisariacie.
/K.N./