Gdzie podziała się figurka?

Pytanie to zadają sobie od niedawna mieszkańcy dzielnicy Stara Wieś. Chodzi o figurkę św. Jana Nepomucena, umieszczoną w górnej kondygnacji zabytkowego pomnika Statua Zgody przy ul. św. Mikołaja – Głubczyckiej.

 

- reklama -

 

 

W 2010 roku po wybudowaniu ronda „Solidarności” pomnik został przesunięty o kilka metrów w głąb ul. św. Mikołaja. Między czterema filarkami Statuy Zgody umieszczona była odrestaurowana replika figurki św. Jana Nepomucena. Oryginał znajduje się w raciborskim muzeum. Ostatnio na poddaszu pomnika  pozostał jedynie wystający pręt. Zaniepokoiło to parafian św. Mikołaja.

Jak twierdzi Miejski  Konserwator Zabytków Joanna Muszała-Ciałowicz, ktoś odciął głowę świętego i dlatego zabrano figurę do rekonstrukcji. Po renowacji wróci ona znowu na swoje miejsce. Uważnych przechodniów zastanawiają również uszkodzenia tynku oraz ubytki w dachówkach narożnika statuy.

Warto dodać, iż ten zabytkowy pomnik został postawiony w XIV wieku. Jak pisze kronikarz Jan Długosz – pomnik stanął dokładnie w miejscu pojednania księcia wrocławskiego Henryka IV Probusa z biskupem wrocławskim Tomaszem II, po 16 latach konfliktu (24 sierpnia 1287 roku). Stąd nazwa pomnika – Statua Zgody.

 /K.N./

- reklama -

14 KOMENTARZE

  1. Co ta pani z muzeum wygaduje za głodne kawałki? Jak ktoś odciął głowę? Przecież została utrącona przez wandali, ktorzy ciskali kamieniami w figurkę. Tej kobiecie powinno się odciąć głowę za głupotę i brak należytej reakcji.

  2. Człowieku skąd wiesz w jaki sposób zlikwidowano głowę z tej figury?
    Może jesteś dobrze poinformowany.
    Proszę nie posądzać Panią konserwator o użycie niewłaściwego słownictwa
    bo jest to na pewno określenie autora / potoczne/ tak jak mówią o tym ludzie. Nie to jest istotne lecz sam wandalizm albo też próba kradzieży
    kogoś kto nie wiedział , że to tylko replika.
    Nie czepiajcie się słówek. Ważne , że napisano gdzie podziała się ta figurka.

  3. Pomyśl czlowieku zanim napiszesz kolejną głupotę. Czyli, że co? ktoś przytaszczył drabinę, wspiął się na nią by we wnętrzu kapliczki, na samym środku skrzyżowania odciąć głowę figurce? To po co by zostawił głowę jak i figurkę nadal we wnętrzu pomnika? Myślenie chyba nie jest Twoją najmocniejszą stroną, tak jak i tej całej pani z muzeum.

  4. Jeżeli podejrzewamy o pozbawienie figurki głowy, to wersja z przystawioną drabiną , o czym mogą świadczyć ślady na grzymsie i narożnych dachówkach,wskazuje na to, że ewentualny złodziej mógł próbować uchwycić figurę najpierw za głowę ale ona przy szarpnięciu się odłamała. Pozostały korpus trzymał mocno na pręcie więc podejrzewany osobnik szybko zrezygnował. Natomiast gdy podejrzewamy o akt wandalizmu to ktoś wszedł i jakimś patykiem lub ostrym narzędziem ubił- odciął głowę.
    Wskazuje na to logiczne myślenie ,którego Tobie w tym momencie brakuje.
    Przecież nie widziałeś pozostałej części figurki i miejsca połączenia z głową, ani jej resztek.

  5. Ta. Lepiej zrobić sensację i mieć grono fanów- krytykantów, niż drążyć temat dalej. Tzn. do końca. Pod podanym linkiem jest kapliczka z figurką a teraz figurki nie ma i to chyba nie to samo. Rozwojowo jak na nasze miasto przystało.

  6. Autor i portal są 100 lat za murzynami. Na naszraciborz już kilka tygodni temu pojawił się artykuł o tym incydencie, a Pan Adrian Szczypiński nakręcił nawet filmik z wnętrza kapliczki pokazując gdzie znajdowała się głowa i pełno kamieni koło figurki. Potem była informacja, że figurka wreszcie wylądowała w muzeum. Nagle teraz budzi się autor ze snu zimowego i kilku mieszkanców i robią larum, bo się skapnęli, że nie ma figurki.

  7. Dziękuję Państwu Za Zainteresowanie Się Tym Tematem. Świadczy To
    O Waszej, Ogromnej Trosce O Stan Zabytkowych Budowli I Pomników
    W Raciborzu.aby Tak Dalej.to Nasze Dziedzictwo Narodowe.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj