Na nic zdają się apele o rozwagę i wstrzymanie się od kierowania po spożyciu alkoholu. Nie ma weekendu, po którym nie donosilibyśmy o kilku delikwentach jeżdżących w stanie nietrzeźwym. Tym razem złapano ich sześciu.
Rekordzista wpadł w Krzanowicach, mając 2,5 promila w organizmie jechał rowerem. Oprócz niego zatrzymano trzech kolejnych rowerzystów i dwóch kierowców samochodów, użytkujących pojazdy w stanie po tzw. kielichu.
Dlatego powtarzamy apel, który kieruje do uczestników ruchu drogowego raciborska drogówka: apelujemy do wszystkich kierowców o zachowanie rozsądku i o to by pamiętać, że po wypiciu alkoholu nie należy prowadzić żadnego pojazdu samochodu, roweru, motocykla! Pamiętajmy, że kierowanie wszelkimi pojazdami na "podwójnym gazie" jest zabronione nie tylko przepisami prawa ale także zagraża życiu i zdrowiu kierującego ale także stwarza zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Brak rozsądku i wyobraźni wśród kierowców był już wiele razy przyczyną tragedii, dlatego pamiętajmy i myślmy o konsekwencjach przed, a nie po fakcie – ostrzega rzecznik prasowy raciborskiej komendy Mirosław Szymański.
/ps/