Kilkanaście wyjazdów zanotowała raciborska straż pożarna i okoliczne OSP w związku z burzą, która rozszalała się w niedzielny wieczór. Strażacy usuwali powalone drzewa i konary oraz wodę i błoto z zalanych dróg.
O godz. 21.00 w Nędzy drzewo powalone wichurą przygniotło dwa samochody. Straty oszacowano na 3 tysiące złotych.
Od godz. 20.30 w Rudniku spływająca z pól woda naniosła na jezdnię zwały błota czyniąc ją nieprzejezdną. Strażacy do godz. 1.00 w nocy próbowali udrożnić drogę, co udało się rano po wznowieniu działań. W akcji pomagało sześć jednostek OSP.
W Łęgu na ul. Polnej przez dwie godziny usuwano drzewo zwalone na wiatę w której znajdował się kombajn. Wstępnie straty oszacowano na 50 tys. zł.
Zalana droga i usuwanie błota były także powodem wyjazdów do Brzeźnicy i Strzybnika. Powalone drzewa usuwano m. in. na ulicach Brzeskiej i Rybnickiej w Raciborzu. Na szczęście w wyniku wczorajszej burzy nikt nie doznał obrażeń.
/ps/