73 lata temu, 20 sierpnia 1939 roku, w Katowicach pogrzebano zmarłego trzy dni wcześniej Wojciecha Korfantego . Wielkiemu przywódcy w ostatniej drodze towarzyszyło przynajmniej 5 tys. osób.
Wojciech Korfanty urodził się 20 kwietnia 1973 roku w Sadzawkach, które obecnie stanowią część Siemianowic Śląskich. W 1885 roku rozpoczął naukę w katowickim Gimnazjum Królewskim, gdzie założył tajne kółko szerzące wśród uczniów kulturę polską. W 1895 roku został relegowany z uczelni za negatywne wyrażanie się o byłym kanclerzu Związku Północnego i Cesarstwa Niemieckiego Ottonie Bismarcku. Maturę zdobył eksternistycznie w grudniu tego samego roku.
Korfanty całym swoim życiem wspierał sprawę krzewienia kultury polskiej na Śląsku, a także akcesu ziem zaboru pruskiego i Górnego Śląska do państwa polskiego – w tej sprawie wystąpił 25 października 1918 roku w Reichstegu, w którym był posłem.
W okresie plebiscytowym na Śląsku Korfanty pełnił funkcję Polskiego Komisarza Plebiscytowego na Górnym Śląsku. Po ogłoszeniu niekorzystnych dla Polski wyników plebiscytu stanął na czele III powstania śląskiego .
W II Rzeczpospolitej sprawował mandat posła na Sejm I i II kadencji (1922-1930). Związany z Chrześcijańską Demokracją, po przewrocie majowym znalazł się w opozycji i w 1930 roku został aresztowany osadzony w twierdzy brzeskiej. Po zwolnieniu z więzienia przebywał przez pewien czas na Górnym Śląsku, jednakże nieustannie zagrożony aresztowaniem wyemigrował z kraju w 1935 roku. Na emigracji był współtwórcą – obok Ignacego Paderewskiego, Wincentego Witosa i Władysława Sikorskiego – opozycyjnego wobec krajowych rządów sanacji Frontu Morges.
Do Polski powrócił dopiero w kwietniu 1939 roku i wkrótce został aresztowany. W więzieniu spędził trzy miesiące – zwolniony 20 lipca, zmarł następnego miesiąca, 17 sierpnia. Pogrzeb Korfantego odbył się w Katowicach – pożegnało go 5 tys. osób. Jan F. Lewandowski, autor biografii Wojciech Korfantego, uważa, że pogrzeb przyciągnął kilkudziesięciotysięczne tłumy, a w samych Katowicach odbyła się w związku z tym również manifestacja patriotyczna, w której udział wzięło od 100 do 250 tys. osób.
Śmierć Korfantego, podobnie jak wielu innych opozycyjnych względem sanacji przywódców i wojskowych, budzi do dzisiaj wiele kontrowersji. Znane jest zeznanie jego lekarza dr. płk. Bolesława Szareckiego z 1940, który twierdził, że Korfanty zatruł się oparami arszeniku, którym zostały nasączone ściany jego celi.
/żet/