Trwa jeszcze nabór do PWSZ w Raciborzu, jednakże już teraz wiadomo, że w roku akademickim 2012/2013 studia rozpocznie więcej studentów niż przed rokiem. Czym raciborska uczelnia kusi studentów?
Z optymizmem patrzymy w przyszłość, ponieważ w I, II i trwającym III naborze obserwujemy wzrost zainteresowania naszą ofertą edukacyjną w stosunku do roku poprzedniego. Wzrasta popularność nowo otwartych kierunków i specjalności zarówno pedagogicznych, jak i technicznych – mówi prorektor właściwy ds. studenckich dr Teresa Jemczura.
– Mimo wszechobecnego niżu demograficznego i wiążącego się z tym spadku liczby studentów obserwujemy popyt na proponowane innowacje. Stwarzamy możliwości dostosowując ofertę do rynku pracy i zapotrzebowania. Wypalone kierunki wymieniamy na inne, nowsze, atrakcyjniejsze. Nie ukrywamy, iż atutem PWSZ w Raciborzu jest dostęp do kadry, pomoc materialna dla studentów, stołówka, stadion, własna kryta pływalnia, sale gimnastyczne, nowo wyremontowane pokoje w akademiku. Do zalet niewątpliwie należy dodać możliwość uzyskania IOS (indywidualna organizacja studiów), który przydaje się szczególnie pracującym studentom bądź znakomitym sportowcom – kontynuuje prorektor Jemczura.
– Raciborska uczelnia wypracowała sobie pewną renomę w kraju. Mamy sygnały, że nasi studenci doskonale radzą sobie na Politechnice Gliwickiej, Uniwersytecie Opolskim, Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie kontynuują naukę – mówi dr Jemczura. Władze uczelni po zakończonych II naborach rekrutacyjnych są zadowolone z wyniku. Nie ukrywają, iż najważniejszy jest student. – Spóźnialscy, a także niezdecydowani mogą jeszcze odwiedzić mury uczelni i wybrać kierunek kształcenia – zachęca prorektor Jemczura.
Wszystko wskazuje na to, że raciborska uczelnia ma się dobrze a 12 października oficjalnie rozpocznie rok akademicki 2012/2013 uroczyście witając nowych żaków.
Czytaj również o "hokejowych" planach PWSZ! >>>
/żet/