Pierwsi chętni do inwestowania w strefie ekonomicznej

Dlaczego warto inwestować w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Raciborzu? Na to pytanie podczas konferencji "KSSE: Nowe otwarcie" starali się odpowiedzieć włodarze miasta i lokalni przedsiębiorcy. Znaleźli się także pierwsi inwestorzy.

W Raciborskim Centrum Kultury odbyła się konferencja "KSSE: Nowe otwarcie", podczas której bardzo dużo czasu poświęcono terenom inwestycyjnym w Raciborzu, które kilka miesięcy temu przyłączone zostały do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Do strefy włączono 7 ha terenu, który mieści się na Ostrogu. Dlaczego warto inwestować w Raciborzu? – Przemawia za tym kilka powodów. Jest to teren blisko granicy z Republiką Czeską, mamy dobry dostęp do autostrad, lotnisk w Ostrawie i Pyrzowicach, a przede wszystkim u nas dba się o osoby, które prowadzą działalność gospodarczą oraz o pracowników – mówił prezydent Mirosław Lenk. Prezydent przekonywał obecnych na sali przedsiębiorców do tego, że miasto dba nie tylko o przedsiębiorców, dając im różnego typu ulgi, ale także o otoczenie przedsiębiorstw, remontując drogi i obiekty znajdujące się w ich pobliżu. Za przykład podano tutaj Rafako, gdzie nieopodal znajduje się odnowiony Dworek Myśliwski oraz hala sportowa.

- reklama -

 

 

Tereny włączone do strefy zaprezentował zebranym wiceprezydent Wojciech Krzyżek. – Miasto posiada Plan Zagospodarowania Przestrzennego, dzięki któremu z góry wiadomo na co przeznaczony został dany teren. Teren, który włączony został do KSSE przeznaczony jest terenem przemysłowym. Obok niego jest wolny, niezabudowany teren. To ważne, gdyż nie chcemy żadnych protestów ze strony mieszkańców – tłumaczył wiceprezydent. Wojciech Krzyżek wspomniał również o planowanych inwestycjach, dzięki którym Racibórz może okazać się bardziej atrakcyjny dla potencjalnych inwestorów. Wspomniał o budowie drogi Racibórz – Pszczyna oraz o budowie zbiornika Racibórz Dolny. – Dzięki drodze dojazd do strefy będzie szybszy i łatwiejszy, a dzięki zbiornikowi inwestorzy będą mogli się czuć tutaj w stu procentach bezpieczni.

 

 

Do przekonania innych, że w Raciborzu warto zainwestować, wykorzystano lokalne firmy, które od wielu lat działają na tym terenie. Są one, jak określił ich Wojciech Krzyżek, magnesem. Jak oni zareagowali na wieść o tym, że Racibórz przyłączono do KSSE? – Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, gdyż dla nas ważne jest, aby nasi partnerzy byli blisko nas. Dzięki strefie oni także mogą tutaj inwestować – mówił wiceprezes zarządu Rafako, Krzysztof Burek. – Możliwości inwestowania są największym symulantem dla przedsiębiorców. Mam nadzieję, że będzie to zachęta dla naszych kooperantów. Nawet bez strefy klimat do prowadzenia działalności w Raciborzu jest dobry – dodał prezes zarządu SGL Carbon Polska S.A. w Raciborzu, Andrzej Hotloś. Podczas konferencji okazało się, że są już pierwsi chętni do inwestowania na terenach na Ostrogu. – Nasza firma rozwija się dynamicznie. Chcemy także powiększyć nasze zaplecze techniczne, Już dawno o tym myśleliśmy, ale pojawienie się strefy ekonomicznej w naszym mieście przyspieszyło tą decyzję. Deklaruję chęć zainwestowania w strefie – mówił prezes zarządu spółki Koltech, Albert Polak. Podobną deklarację złożył prezes Ramety, Stefan Fichna. – W tym roku nasza sprzedaż wzrosła o ponad 40 % w porównaniu z rokiem poprzednim. To dobry moment na rozwój dla nas – mówił.

 

/p/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj