Miasto nie może dogadać się z powiatem co do zamontowania sygnalizacji świetlnej wzbudzanej na przejściu dla pieszych za rondem przy pl. Konstytucji. Tymczasem mieszkańcy mają swoją koncepcję na poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu.
Dziś w auli gimnazjum nr5 odbyło się przedostatnie z tegorocznych spotkań prezydenta Lenka z mieszkańcami Raciborza. Wśród zgłoszonych uwag wiele dotyczyło remontów i bezpieczeństwa. Poruszono również kwestię świateł na Świńskim Rynku. Przypomnijmy, na niezwykle uczęszczanym przejściu dla pieszych miasto chciałoby postawić sygnalizację świetlną wzbudzaną, a nawet ją sfinansować, choć droga należy do powiatu. Powiat jednak wzbrania się przed przedsięwzięciem, bo analizy wskazują, iż sygnalizacja utrudni wyjazd z i tak zakorkowanego ronda. Owszem, rozwiązanie byłoby możliwe, gdyby przejście przesunąć o kilkanaście metrów, na wysokość sklepu Żabka.
Jeden z mieszkańców Nowych Zagród zaproponował prezydentowi dość nieoczekiwane wyjście z sytuacji. Jego zdaniem światła rzeczywiście nie rozwiążą problemu, więc piesi powinni pokonywać jezdnię… pod ziemią! Zgłosił nawet wstępną lokalizację podziemnego tunelu, zachęcając urzędników do wykonania wizji lokalnej celem określenia wykonalności przedsięwzięcia.
Prezydent pozostał jednak sceptyczny, głównie ze względu na koszty przebicia się pod jezdnią. Zapewnił, iż będzie starał się o światła, nawet na warunkach proponowanych przez powiat (tj. przesunięcie o kilkanaście metrów).
Ten sam mężczyzna zgłosił również sprawę fatalnego stanu technicznego chodnika przy ul. Skłodowskiej. Sam był świadkiem, jak o wystające płyty potykają się starsi ludzie. Uzyskał zapewnienie, iż miejskie służby przyjrzą się chodnikom na tej ulicy i doraźnie naprawią po tej stronie, po której jest w gorszym stanie.
/ps/
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
patrz także:
————————————————
Polecamy również O korzyściach z biomasy w Pietrowicach Wlk. [WIDEO]
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach zachęca inwestorów z regionu, także indywidualnych, do budowy biogazowni rolniczych.