– Warto brać kolejne kredyty i pożyczki czy nie? – rozważał na grudniowej konferencji prasowej prezydent Lenk. Obecne zadłużenie, wynoszące 22% dochodów miasta jak najbardziej na to pozwala, gdyż limit wynosi 60%.
Na koniec grudnia 2012 roku zadłużenie Raciborza wynosi 37 milionów złotych. Jest to dług bezpieczny, gdyż kształtuje się na poziomie 22% dochodów. Samorządy mogą zadłużać się do poziomu 60%. Prezydent często powołuje się na przykłady większych miast, które nie wahają się pożyczać do maksimum i za te pieniądze budować i inwestować. Sam jednak nie zamierza iść w ich ślady i lekką ręką zaciągać kolejne zobowiązania. Wyklucza pożyczanie pieniędzy, które przeznaczone byłyby na realizację wniosków radnych i mieszkańców na bieżące utrzymanie, czyli po prostu "na przejedzenie".
Spłata zobowiązań jest systematyczna i odbywa się bez poślizgów. Dlatego dopuszcza kolejne kredyty, pod warunkiem jednak, że będą gwarantem jakiegoś "poważnego jakościowego skoku" i przyczynią się do istotnych dla miasta przedsięwzięć. Może to być np. budowa drogi Racibórz-Pszczyna, obwodnicy lub instalacji do sortowania odpadów komunalnych. – Tak było w przypadku gospodarki wodno ściekowej czy ostatnio, kiedy wzięliśmy 12 milionów złotych na budowę aquaparku. Na razie nie mamy jednak takich potrzeb – podkreślił zapewniając, iż Racibórz ma rezerwy i z roku na rok zadłużenie miasta będzie znacząco malało.
/ps/
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
patrz także:
"Aquapark to samobój, za który będzie pan długo płacił"…
… Zarzucił prezydentowi Ryszard Frączek. Jego zdaniem również strefa ekonomiczna nie wypali, stąd odmówił poparcia budżetu na 2013 rok. Prezydent Lenk zapewnia, że na aquapark go stać.
Miasto liczy, że na mandatach zarobi 20 tysięcy złotych
W przyszłorocznym budżecie urzędnicy wpisali wpływ 20 tys. zł z mandatów nakładanych przez straż miejską. Radnego Roberta Myśliwego zaciekawiło, dlaczego nie założono większych zysków z tego tytułu.
Prezydent radzi radnemu by nie truł się opiniami internautów
Robert Myśliwy jest zdumiony falą krytyki, jaka spadła na prezydenta za plany budowy nad Odrą przystani za 2,5 mln zł. – Komentarze w internecie to trucizna – twierdzi Mirosław Lenk i radzi by radny ich nie czytał.
NIE DZIĘKUJĘ, ZA ŻYCZENIA NOWOROCZNE PREZYDENTA ! ! Nie może być inaczej, przycież Ich idol A.Markowiak zadłużył Racibórz do 2030 roku ! ! !
malzonka naszego ,,pREZYDENTA,, tez stosuje ,,zasade limitu,, przy braniu kredytu [prywatnEGO] … ?
Dobrze sie bierze za nieswoje … Pytanie : [color=#ff0000][b]KTO BEDZIE SPLACAL[/b] [/color]?
Bo nie ,,LENKliwy,, z ekipa. Tylko …[b] [color=#ff0000]MY[/color][/b] !
Tak ,,dlugi,, to kazdy glupi POtrafi POrobic …
[b]ps.:[/b] „Aqua no spa” nadaje sie do kontroli przez … RIO !!! [ drobne 30-i do dodania do -37 i … blisko calosci dochodow za rok byc mozeMY ]