Niektórych znaków drogowych czy słupków nie opłaca się naprawiać. Jak tylko drogowcy wyprostują daną barierkę czy znak to ktoś znów w niego wjeżdża. Miejsc takich na terenie miasta jest wiele – zobacz gdzie.
- reklama -
Jednym z najbardziej pechowych miejsc dla raciborskich kierowców jest zakręt
na ulicy Piaskowej. Barierki, które są tam zamontowane, co najmniej raz
na dwa miesiące muszą być naprawiane. Kierowcy nie zwalniają na
zakręcie, wjeżdżają w nie, a następnie odjeżdżają z miejsca zdarzenia. Za
naprawę barierek płacą podatnicy.
ZOBACZ WIĘCEJ – 10 słupków, w które kierowcy wjeżdżają najczęściej
/p/
Rynek pracy, edukacja, depopulacja
- reklama -
O wysepce przed mostem na Gliwickiej (od strony Markowic) zapomnieliście.
hehe, ja najczensciej wjezdzam w te slupki, ktore sa na parkingach, us. hehe. ale chyba nie jestem jedyna, co kobitki? hehe.
Po jaką cholere tam jest ta barierka na piaskowej ? czy nie lepiej barierkę zlikwidować, kraweżnik obniżyć i po prostu jak już ktośwyleci to niech leci w pole ?
Zdjęcie nr 2 ….ciekawostka w tym,że słupki-bariera wykrzywiona jest od strony ścieżki rowerowej w stronę jezdni ! …hmmm..czyżby to rowerzyści tacy rozbojowi są ? Czy naprawdę mam w to uwierzyć,że nie został przyłapany autor tej dewastacji ?- może taki sprawca powinien pokryć koszt naprawy tej bariery?
fot.nr 6 (skrzyżowanie Łąkowej i Kościuszki)- po kiego czorta Tiry,czy jakiekolwiek pojazdy wjeżdżają tak głęboko w chodniki,trawniki, niszcząc wszystko po drodze ?!? ….Jezdnia jest do jeżdżenia! Ponownie jestem za tym ,by koszt naprawy ponosili sprawcy tych wandalizmów! …inaczej tego nie można nazwać!
ale barierki-to jedno, co innego znaki drogowe-te zniszczone….
Ciekawie brzmi pogląd urzędników ,żeby nie naprawiać znaków drogowych!
No to po co nam robicie egzaminy na prawo jazdy ze stosowania znaków drogowych ?? …jak nie będzie znaków-nie potrzebne egzaminy.
….warto czasem pomyśleć ,nim coś takiego wymyśli się,powie,napisze…panowie autorzy pomysłów oszczędności na naprawach w/w.
cytat; ” Zderzenie ze słupkiem często jest drogą ucieczki kierowców przed zderzeniem z innym pojazdem” – no tak,barierki skrzywione,ale zatrzymały szaleńca- kierowcę,błotnik sobie naprawi! …a gdyby piesi byli na tym chodniku – czy zdążyliby uciec przed najeżdżającym na nich autem?…ile ofiar mogłoby być w takiej sytuacji??
..nadal uwazacie,że nie naprawiać,nie stawiać..??
cyt.” Zniszczone barierki są efektem brawury kierowców samochodów ciężarowych” – te słowa mówią wszystko!!
Niech tacy kierowcy ponoszą koszt naprawy !!!!!!!!!!!
Łatwo powiedzieć, ale trudniej wykonać. ja też jestem za ponoszeniem winy przez kierowców, którzy notorycznie ścinają słupki, barierki, znaki, ale problem polega na tym, że nikt tego nie monitoruje. Najczęściej np. na Piaskowej kiedy auto wyada z zakrętu, ścinając kolejne latarnie, nikt nie wzywa policji, bo kierowca doskonale zdaje sobie sprawę z ograniczenia prędkości do 40 km/h, które przekroczył. Może Miasto powinno pomyśleć o monitoringu w tym miejscu. Tak samo karałbym kierowców tirów, którzy regularnie blokują wiadukty na dworcowej i bosadzkiej. Wystarczyłyby dwie kamery i miasto mogłoby za pieniądze z mandatów rozwinąć sieć monitoringu na taką skalę, że piraci drogowi nie czuli by się już bezkarni.
a rondo przy pl wolności??
Fakt faktem, gdyby nie te barierki to niejedną osobę by potrącił w tych miejscach jakiś samochód…. Funkcję spełniają