Rodzinny konkurs o przygodach Pana Samochodzika

Jak naprawdę miał na imię Pan Samochodzik? Gdzie toczy się akcja powieści "Wyspa Złoczyńców"? Jakie hasło templariuszy było wskazówką w poszukiwaniach ich skarbów? Biblioteka zaprasza do wzięcia udziału w konkursie.

Serią książek Zbigniewa Nienackiego żyła kiedyś cała Polska. Czytał je dziadek, czytał tato, ale czy znasz je Ty? Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Raciborzu serdecznie zaprasza do udziału w rodzinnym konkursie wiedzy o przygodach Pana Samochodzika.

Uczestnikiem Konkursu może być drużyna rodzinna dwu lub trzyosobowa, w której skład wchodzi co najmniej jedno dziecko w wieku do 16 lat. Pytania konkursowe dotyczyć będą trzech książek Zbigniewa Nienackiego: "Wyspa złoczyńców", "Pan Samochodzik i templariusze", "Księga strachów".

- reklama -
Zgłoszenia przyjmowane są do 30 kwietnia 2013r. w Bibliotece na ul. Kasprowicza 12. Finał konkursu odbędzie się 11 maja 2013 r. (sobota) o godz. 10:00. Szczegóły na stronie internetowej Biblioteki: www.biblrac.pl

MiPBP w Raciborzu, publ. /żet/
——————————————————————————————————————– 
Polecamy również:

Arturiańska Noc z Andersenem

Kilka dni pozostało, żeby zapisać dziecko na wyjątkową Noc w towarzystwie króla Artura, Rycerzy Okrągłego Stołu, Dam Dworu i… Andersena w raciborskiej bibliotece. Tegoroczną "Noc z Andersenem zaplanowano na 5/6 kwietnia.

"What's the matter, tiger?" w bibliotece

22 marca w ramach programu "Cała Polska czyta dzieciom po angielsku" w raciborskiej bibliotece odbyło się spotkanie dzieci z lektorem z Centrum Helen Doron (zdjęcia>>) .

Wyniki konkursu "W poszukiwaniu Świętego Graala…"

317 uczestników wzięło udział w zorganizowanym przez Bibliotekę ogólnopolskim konkursie plastycznym "W poszukiwaniu Świętego Graala i inne legendy" – zapoznaj się z jego wynikami i zobacz zdjęcia.
——————————————————————————————————————– 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

Dodaj!

——————————————————————————————————————–

- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. Bilioteka nie powinna promować ani pisarza i jego „dzieł”. Nienacki, bliski współpracownik i pupil systemu, utrwalach władzy ludowej, członek ORMO, zostawił żonę i syna dla 16-letniej kochanki, poparł wprowadzenie stanu wojennego, zarejestrowany donosiciel bezpieki. To ma być wzór? Tak samo jego „samochodziki” z nachalną propagandą komunistyczną, główny bohater „ormowiec”. Nie ma ciekawszych książek i autorów?

  2. Panie bibliotekarki to się w dziedzinie literatury na roku 1981 zatrzymały. Teraz jeszcze brakuje konkursu o następnym bohaterze systemu – Alfredzie Szklarskim. Potem Lenin i Marks. Gratulacje.

  3. I proszę nie zapomnieć o Przymanowskim i oczywiście uwielbianej przez wszystkich Szymborskiej. Proponuję np. wiersze „Katecheta”, „Wstpującemu do partii”. I koniecznie do jury jakiegoś miejscowego proboszcza.

  4. Teraz jeszcze brakuje konkursu o następnym bohaterze systemu – Alfredzie Szklarskim

    Do „właśnie”:kajś ty się chował? Konkurs o Szklarskim już był

  5. Jak ja uwielbiam takie typy… Pan Samochodzik się nie podoba, Tomek się nie podoba, coś się w ogóle podoba, niezłomni lustratorzy? Poza kazaniami ojca z Torunia? Taaa, wiem, wy nawet smerfy uważacie za krypto-gejowsko-lewacką propagandę, dzieciom dajecie do czytania różnych Rymkiewiczów i encykliki papieskie (koniecznie przedsoborowe), a usypiacie śpiewając „Rotę”…

  6. Powiem tak: za komuny miałem kilka lat, książki Szklarskiego i Nienackiego czytałem już po 1989 roku. Czy była tam propaganda? Może, ale tak jak i za mojej młodości tak i dziś nie ma to większego znaczenia, bo dla młodego czytelnika jest to po prostu niezrozumiałem, a najważniejsza jest przygoda i pokazanie, że poza komputerem też jest świat, bardzo fajny świat. Ps. Jak mi wyszła ta propaganda PRLOwska rzekomo (lub nie) przemycona w tych książkach? Jestem konserwatywnym nacjonalistą: słowem, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, ale tamte książki jednak wiele istotnych rzeczy mi przekazały, pozdrawiam

  7. Tu właściwie nie chodzi o Nienackiego i Szklarskiego. Sam przeczytałem prawie wszystkie ich książki. I też, podobnie jak przedmówca, nie popadłem w lewackie zboczenie. Ale paniom bibliotekarkom po prostu nie wypada pewnych rzeczy nie wiedzieć. Z drugiej strony cóż się dziwić. Na trzecim etapie olimpiady z języka polskiego dzieciom z gimnazjum dali do przeczytania „Pielgrzyma” Coelho. Taką mieszankę postmodernistycznej papki, pomieszanej z satanizmem i prądami New Age. Jarzysz jeszcze, czy już się zgubiłeś w filozoficznym gąszczu, o gejowski znawco literatury. Może by tak się dokształcić. I poza wymienionymi, dosyć kiepskimi toruńskimi didżejami i miałkimi dziennikarzami zainteresować się światową i polską klasyką. A paniom z biblioteki podpowiadam, o ile wzniosą się ponad „political corectness”: jest jeszcze Zbigniew Herbert, Tadeusz Różewicz, Szekspir, Exupery, Lewis, Dostojewski, Słowacki…

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj