Prezydent i starosta chcieliby "wymienić się" drogami, tak aby gmina odpowiadała za drogi stricte gminne, a powiat za stricte powiatowe. Mówi się o Kolejowej, Kościuszki, 1 Maja i Dąbrowszczaków. Problemem są pieniądze. Przynależność dróg w Polsce może przyprawić o zawrót głowy: część z nich należy do gminy, część do powiatu, inne do urzędu marszałkowskiego, jeszcze inne do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Problem pojawia się w momencie, gdy dana droga jest w złym stanie: do kogo wówczas apelować o jej naprawę (lub odszkodowanie, w przypadku uszkodzenia auta spowodowanego fatalnym stanem nawierzchni drogi)? Pół biedy jeśli droga należy do gminy lub powiatu – wówczas możemy pisać listy do prezydenta i starosty, gorzej gdy droga podlega Zarządowi Dróg Wojewódzkich lub GDDKiA (potężne instytucje niemalże zawsze tłumacza, że są drogi jeszcze gorsze i to one powinny zostać wyremontowane w pierwszej kolejności).
– Już jakiś czas temu, jeszcze w piątej kadencji, rozpoczęły się rozmowy na temat tego, że zasadne by było aby się częściowo drogami wymienić. Myśmy się spotkali i każdy powiedział, co by go interesowało, tak maksymalnie. Wiadomo, że na "maksymalne" nie pójdziemy. Z kilku względów. Nie może być tak, że weźmiemy drogi, które są drogami stricte gminnymi o dużym natężeniu ruchu, np. ulica Cegielniana. Powiat musi się skupić na takich drogach, które mają rolę tranzytową – wyjaśnia starosta Adam Hajduk. Jakie drogi zamierza przejąć powiat?
Przede wszystkim ulice 1 Maja i Dąbrowszczaków, bo choć drogi się "zrobione", to nakłady na ich utrzymanie będą bardzo duże. W zamian powiat chciałby "pozbyć się" ulic Kolejowej i Kościuszki, które choć charakteryzują się dużym natężeniem ruchu z zasady mają charakter gminny. W dalszej perspektywie powiat chciałby przekazać miastu również ulice Wiejską i Ocicką, jednakże miasto chciałoby, aby w zamian za to powiat przejął ulicę Mariańską.
– Ulicę Wiejską możemy przekazać, ale nie weźmiemy za nią jakiejś drogi, która wymaga wielkich nakładów, bo my Wiejską możemy utrzymać niewielkimi środkami. Tu nie ma targowania, to jest logika. Jeżeli prezydent uzna, że ulica Wiejska powinna być gminna, to dobrze, ale nie w zamian za Mariańską, której koszty utrzymania będą niewspółmierne do tych z ulicy Wiejskiej – wyjaśnia kulisy "sporu" prezydentem starosta Adam Hajduk i dodaje – Logika mówi, że drogi o dużym natężeniu ruchu i jednocześnie tranzytowe, powinny być powiatowe. Tymczasem powiatowi przypisano wiele dróg, które nigdy nie powinny być powiatowymi. Drogi powiatowe to są te drogi, które łączą ze sobą drogi wojewódzkie, stolice gmin itp. Ktoś tak kiedyś zdecydował i dzisiaj trudno się zamieniać. Ja nie mam do nikogo pretensji, bo to są wydatki, ale obecny stan jest pozbawiony logiki.
/żet/
——————————————————————————————————————–
Polecamy również:
Obwodnica Racibórza: przetarg na kolejny etap
Władze miasta ogłosiły przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej dla planowanej budowy drogi Racibórz – Pszczyna. Koszt przedsięwzięcia to bagatela 5 mln zł. To jednak nic w porównaniu z kosztami budowy samej drogi.
Remont Warszawskiej i Wileńskiej za 990 tys. zł
Zakończył się przetarg na remont Warszawskiej i Wileńskiej. Ogółem w postępowaniu przetargowym udział wzięło siedem przedsiębiorstw, w tym konsorcjum PRD i Bruki Trawiński z Raciborza – szczegóły.
Wyremontują Bogumińską i Hulczyńską, ale połowicznie
W czerwcu rozpocznie się budowa kanalizacji w ciągu ulic Bogumińskiej i Hulczyńskiej. Przy tej okazji wzdłuż obydwu ulic wyremontowany zostanie chodnik – w jego miejsce powstanie ciąg pieszo -rowerowy z kostki betonowej.
——————————————————————————————————————–
Podziel się informacją lub napisz własny artykuł na forum.
Dodaj Temat na:
forum.raciborz.com.pl
——————————————————————————————————————–
hehehe, to se pogadali. nie wiem czy to przez to, jak ten artykul jest napisany, czy po prostu taka rzeczywistosc, ale przeciez oni zachowuja sie jak dzieci. wiejską oddamy, ale nie za byle co. no to albo chcom te drogi pozamieniac, albo tyle se tak o gadają. konkretów troche by sie przydalo panowie.