Gmina Rudnik będzie starać się o wpis do rejestru gmin, w których używane są nazwy w języku mniejszości. Wójt chce, aby przy wjeździe do każdej miejscowości stanęły tablice w języku polskim oraz w języku niemieckim.
Podczas ostatniego Narodowego Spisu Powszechnego okazało się, że ponad 20 procent mieszkańców gminy Rudnik deklaruje narodowość niemiecką. W środę, 17 kwietnia w Łubowicach odbyło się spotkanie z prof. Grzegorzem Januszem, współautorem ustawy o mniejszościach narodowych. Podczas spotkania wójt gminy Rudnik, Alojzy Pieruszka przyznał, że chce by w każdej miejscowości w gminie stanęły dwujęzyczne tablice nazw miejscowości. Dotychczas tablica taka znalazła się jedynie w Łubowicach. Pod nazwą tej miejscowości w 2008 roku zamontowana została druga – w języku niemieckim.
Wójt pytał profesora o formalności, jakie musi spełnić gmina, by stać się gminą mniejszościową. – Jak sformułować wniosek, jeśli mamy już jedną miejscowość wpisaną do rejestru? – pytał wójt Pieruszka. Profesor wyjaśnił wszystkie wątpliwości. -Złożycie wniosek dla pozostałych miejscowości. Ostatecznie jednak do rejestru wpisana zostanie cała gmina, ale Łubowice będą posiadały wpis z wcześniejszą datą. Nie będzie z tym żadnego problemu – tłumaczył prof. Grzegorz Janusz. Profesor opowiedział także o kosztach ustawienia takich tablic. – W takiej gminie jak wasza będzie to koszt około 8-9 tys. zł – mówił. Dodał także, że będzie to sfinansowane z budżetu państwa. Ministerstwo każdego roku ma zabezpieczone środki na ten cel.
Mieszkańcy, którzy uczestniczyli w spotkaniu ucieszyli się na wieść o dwujęzycznych tablicach. Dopytywali o szczegóły takie jak na przykład wysokość słupków, na których umieszczone mają zostać tablice. – Czy jest to jakość ustalone? Jeśli nie to możemy ustawić je wyżej i unikniemy zamazywania ich przez wandali – mówili mieszkańcy. Profesor wyjaśnił, że wysokość słupków nie jest odgórnie ustalona. – Życzę aby wszystko się Państwu powiodło i abyście mieli dwujęzyczne tablice – dodał na zakończenie profesor.
/Paulina Krupińska/
———————————————————
Polecamy również:
Prof. G. Janusz: najbardziej drażni nas mniejszość niemiecka
W Łubowicach dyskutowano o mniejszościach narodowych. Według profesora Grzegorza Janusza, najwięcej kontrowersji nadal wzbudza mniejszość niemiecka. – Był czas, że w Polsce niszczyliśmy wszystko co niemieckie – mówił.
Niemieckie MSW interesuje dwujęzyczność tworkowskiej szkoły
Sekretarz w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych RFN Ch. Bergrner przyjechał do Tworkowa. Wypytywał o dwujęzyczność w placówkach oświatowych oraz uczcił pamięć poległych w 1945 roku obrońców Raciborza.
Głos mniejszości niemieckiej w sprawie przenosin Arki Bożka
Raciborska mniejszość niemiecka zabiera głos w sprawie listu ostrzegającego władze miasta przed uleganiem naciskom mniejszości, która rzekomo sprzeciwia się przenosinom pomnika Arki Bożka
… no i w końcu byda zu Hause.
Czerwięcice – ładnie brzmi, ale nie wymawia się tego zbyt łatwo…
Rotental – piękna nazwa!
Brawo!
A najpiękniej brzmi Czenskowitz. Wiecie gdzie?
wyp*******c kartofle jak wom sie nie podobo w Polsce
Panie Pieruszka, błagam, niech Pan w końcu wytrzeźwieje. Jak można dobrowolnie, bez przymusu sugerować taki pomysł na polskich ziemiach? Czy Pan już na głowę upadł?