Rafako: Takich umów jak z Chińczykami będzie więcej

– Banki nie chcą finansować projektów energetyczno – inżynieryjnych. To jest metoda, rozwiązująca problem gwarancji. Wkrótce ogłosimy kolejne umowy dotyczące innych kontraktów – zapowiada prezes Rafako Paweł Mortas.

Rafako podpisało z chińską spółką umowę, dzięki której zyska środki na realizację kontraktu w Jaworznie. Na tej samej zasadzie giełdowa firma chce spiąć inwestycje w Opolu, o ile PGE w końcu zdecyduje, czy będzie budować nowe bloki. Co ciekawe, Chińczycy są gotowi także finansować kontrakty spółki budowlanej w Rosji, Gruzji, na Ukrainie oraz na Bliskim Wschodzie i w samych Chinach – donosi forsal.pl.

- reklama -

 

Paweł Mortas, prezes Rafako, nie wyklucza podobnych konstrukcji przy innych projektach w Polsce oraz zagranicznych zleceniach. Wobec niechęci banków do finansowania projektów energetyczno-inżynieryjnych, spółka zamierza w przyszłości zawrzeć więcej tego typu kontraktów. Mortas zapowiada wkrótce ogłoszenie kolejnych. Takie umowy mają spowodować, by docelowo zagraniczne zamówienia stanowiły 50% portfela Rafako – czytamy dalej w serwisie.

 

Na wieść o podpisaniu umowy z Chińczykami entuzjastycznie zareagowała giełda. Akcje Rafako podskoczyły o 20% (wzrost zanotowały też walory PBG), choć i tak daleko im do kursu sprzed roku, kiedy to były warte blisko dwa razy więcej.

 

więcej czytaj w forsal.pl

 

oprac. /ps/

 

 —————————————————–

 

patrz także:

 

Rafako podpisało z North China Power Engineering Co. umowę konsorcjum w ramach kontraktu na budowę bloku w Jaworznie. Rafako wykona kocioł parowy, turbozespół, budynek główny, część elektryczna i AKPiA bloku.

 

- reklama -

3 KOMENTARZE

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj