Radny D. Wacławczyk dziwi się prezydentowi, że zakazał podmiotom innym niż publiczne wieszania plakatów w Raciborskim Centrum Informacji. Prezydent uważa, że zaburzało to równowagę na lokalnym rynku reklam.
– Tak, ja wydałem dyspozycję, żeby wieszać w RCI informacje pochodzące tylko z naszych instytucji kultury. Otrzymaliśmy sygnał, że podmioty prywatne nie powinny tego robić, dajemy więc plakaty pochodzące tylko z instytucji publicznych. Reklama dzisiaj kosztuje. Wywieszanie bezpłatnej reklamy jest ingerencją w rynek reklam i narusza panującą na nim równowagę. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby te podmioty reklamowały się w innych miejscach, np. na słupach ogłoszeniowych – uzasadnił swoje stanowisko prezydent Raciborza.
Prezydent M. Lenk uważa, że wieszanie w podległych gminie instytucjach informacji o publicznych przedsięwzięciach, nawet tych o charakterze kulturalnym, jest niepożądaną ingerencją w wolny rynek.
– Miasto ma pomagać przedsiębiorcom w sposób zorganizowany, transparentny i równo dostępny dla wszystkich podmiotów. Wieszanie reklam w takim miejscu jak RCI przez podmioty działające na wolnym rynku w tym się nie mieści. (…). Jeśli nie jestem w stanie stworzyć wszystkim równych szans na rynku, to ich nie stwarzam – oponował nieugięty prezydent i zaznaczył, że RCI, jeśli tylko otrzyma takie informacje, może informować o imprezach kulturalnych w mieście, również tych organizowanych przez osoby prywatne, ale nie w formie wywieszania plakatów w tym miejscu .
/Wojciech Żołneczko/
——————————————————————————————————————–
Polecamy również:
Miasto ulży seniorom po sześćdziesiątce
Rada miasta chce wprowadzić nowy program ulg: Senior 60+. Jego celem ma być podniesienie poziomu aktywności oraz zwiększenie możliwości zaspokojenia potrzeb mieszkańców miasta którzy ukończyli 60 rok życia.
D. Wacławczyk: Ręce precz od przedsiębiorców!
– Jedynym sensownym zachowaniem się Rady Miasta, może być moim zdaniem pójście drogą sąsiednich gmin, które postanowiły nie ingerować w rynek – felieton radnego D. Wacławczyka o zgubnych skutkach "rewolucji śmieciowej".
Władza nie ma pomysłu na centrum miasta?
Obywatelski Plan Rewitalizacji Centrum Miasta spotkał się ze sceptycznym podejściem władz miasta. – Muszę mieć logiczny ciąg zdarzeń, bo inaczej po dwóch latach ludzie oskarżą mnie o defraudację pieniędzy! – argumentował M. Lenk.
——————————————————————————————————————–
Podziel się informacją lub napisz własny artykuł na forum.
Dodaj Temat na:
forum.raciborz.com.pl
——————————————————————————————————————–
Mam ambiwalentne uczucia gdy czytam zarówno wypowiedź prezydenta jak i stanowisko radnego. Pomijam fakt, że znowu moim zdaniem pierdoła za sprawą pana radnego urasta do rangi wieliego newsa w mediach. Fakt jest taki, że np. koncert organizaowany przez np. właściciela pubu w jego lokalu ma charakter kulturalny ale przede wszystkim jest zabiegiem promocyjnym mającym przyciagnąć klientó którzy w tym czasie kupią sobie piwo lub drinka. Takie akcje budują także markę lokalu, który w ten sposób może dystansowac konkurencję z tej samę branży. Miasto nagłaśniając taki koncert faktycznie zachowuje się duznacznie i może to być odebrane jako naruszenie „wolnej konkurencji” poprzez „wsparcie” dla takiego podmiotu. Z drugiej strony miasto faktycznie powinno wspierać sektor gospodarczy na każdym możliwym froncie.
Mała uwaga do pana W. Polecam następnym razem trochę więcej taktu. Mam niedoparte wrażenie, że w tej sprawie jest pan adwokatem m.in. we własnej sprawie, a chyba nie przystoi jako rady wystepować, w kwestiach, które i pana dotyczą lub dotyczyć mogą. Tak powinno się zachowywac w samorządzie.
Dlaczego miasto ma reklamować prywatny biznes? To dopiero szukaliby korupcji. Imprezy kulturalne w prywatnych lokalach są najczęściej płatne i na dodatek zarabiają na konsumcji. Jak chcą się reklamować ,to niech opłacają reklamy. Biznes, to biznes.
macie racje, ale „PIEWCA WOLNEGO RYNKU”, prezydent niech lepiej przyjrzy sie temu co robi on i jego podopieczni i ich koledzy>>> ciekawe co wtedy powie….
Wszystkich, którzy informację o w/w sprawie czerpią tylko z mediów pragnę uspokoić, iż sprawa nie dotyczy mnie, ani pubu Koniec Świata (choć pewnie wkrótce zacznie;). Ja od 4 lat wieszam w swoim pubie wszystkie plakaty – zarówno miejskie, jak i biblioteki, muzeum, RCK (choć tam plakaty KŚ nie są wieszane). Natomiast przedmiotowa sprawa ma bardzo płytkie podłoże – Prezydent wstrzymał po prostu wieszanie plakatów prywatnych podmiotów z innego powodu – chodziło o sklep, który promował wernisaże wystaw artystycznych. Upomniał się o to inny przedsiębiorca, który handluje takim samym asortymentem jak w/w sklep. Uznał, że to nie fair i poszedł do prezydenta na skargę. Do tego dochodzą kwestie personalne, o których nie chcę tu pisać. O ile rozumiem jeszcze postawę przedsiębiorcy, który chce zablokować konkurencję, to Prezydent zachowuje się zupełnie błędnie i wylał dziecko z kąpielą. W interesie miasta leży, by jego oferta kulturalna, artystyczna, ale także turystyczna – była bogata, szeroka i zróżnicowana. Kryterium powinno być nie to, KTO promuje, tylko CO promuje. Jeśli RCK przestanie wieszać plakaty podmiotów prywatnych, to oni przestaną wieszać plakaty miasta. A lokali prywatnych jest więcej niż miejskich, więc straci miasto. I zamiast współpracy kulturalnej, stworzy się chory wyścig rozpętany przez Prezydenta…
Ma Pan rację. Poza tym pomijam fakt, że cała sprawa to kawałek średnioweksponowanej witryny RCI… Naprawdę nie warto kruszyć kopii o takie rzeczy. A prezydent i te jego konsultacje w cztery oczy to już przesada. Tak samo jak z Arka Bożkiem było – wszystko było ustalone, to ktoś przyszedł i prezydent zmienił zdanie, wymógł zmianę uchwały itd. Wychodzi na to, że jak chce się coś załatwić, to trzeba po prostu przygotować kilka argumentów, iść do prezydenta i on łyknie wszystko, bez mrugnięcia okiem!
No niestety nie przekonaliście mnie. Bo z tego wynika, że była to reklama tzw”dwa w jednym” i nie dziwię się, że konkurencja się obruszyła. Prywatnych nikt nie zmusza do wieszania plakatów na swoim tereni, jeżeli to czynią ,to ich dobra wola, albo niech pobierają opłaty. Fundusze na reklamy miasto i powiat posiada, tylko pytanie kto z tego korzysta? Insynuacje korupcyjne lub tzw pleców już istnieją. Ja w tym przypadku, jestem za postawą prezydenta. Już nie jeden polityk odpowiadał za „wspieranie” prywatnego biznesu”. To samo dotyczy naszej lokalnej prasy- są równi i równiejsi- mam nadzieję,że kiedyś ta bańka pęknie. „Dzikie” reklamy dla wybranych nie służą wolnej gospodarce, zdrowej konkurencji, niezależności mediów itd………………. Prezydent,starosta – powinni jasno określić zasady reklam, a nie na zasadzie przemycania dla samych swoich. Taka niejasność szkodliwa dla biznesu, mieszkańców i dla nich samych, bo zawsze domysły i insynuacje będą istnieć.
Jestem niemal pewien, że jakis czas temu widziałem plakaty z KŚ na szybach RCI. Mylę się?
A od kogo Pan lenk otrzymal te sygnały? Od stronniczego, zaprzyjaxnionego portalu wawocznego? Chyba się nam redaktorzyna obruszył, że ludzie nie ogłaszją się już u niego i poprsoił Mirka o wsparcie. No fantastyczni z nich przyjaciele.
Wolnorynkowe podejście Pana Prezydenta zasługuje na pochwałę, oby tylko było konsekwentne. Życzę wytrwałości.
Emeryci i renciści! W I E D Z C I E! Że Prezes S-ni Nowoczesna – Tadeusz WOJNAR sciaga, z Waszych miernych emerytur I rent mniej wiecej – 30 000zł/ TRZYDZIEŚĆCI TYSIECY ZŁOTYCH/ dwa razy wiecej niz….Prezydent Państwa Polskiego! Dlaczego to tolerujecie !