Bezdomność wśród mniejszości romskiej, upamiętnienie deportacji, męczeństwa i powojennych obozów pracy, pisownia nazwisk i miejscowości w języku mniejszości oraz zwrot majątków – o te kwestie poseł wypytywał w sejmie.
Punktem pierwszym porządku dziennego rozpoczętego w środę 45. posiedzenia sejmu była Informacja o działalności rzecznika praw obywatelskich za rok 2012 oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Posłowie zadawali pytania pani Rzecznik Praw Obywatelskich Irenie Lipowicz. Poniżej publikujemy wystąpienie posła Henryka Siedlaczka i odpowiedź RPO.
Poseł Henryk Siedlaczek: Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowna Pani Rzecznik Praw Obywatelskich! Szanowna Pani Profesor! Chciałbym w moim wystąpieniu wzniecić niektóre kwestie mniejszości narodowych w obszarze pracy rzecznika praw obywatelskich. Otóż, czy kwestie ochrony prawnej mniejszości narodowych, kwestie spraw majątkowych, spraw odszkodowawczych, uzyskania obywatelstwa były przedmiotem prac urzędu rzecznika? Czy mówiąc o miejscach upamiętnień, mamy na myśli również powojenne obozy pracy, wywózki, deportacje, miejsca męczeństwa i obozy pracy na terenie Polski i za granicą w tym czasie?
Czy urząd rzecznika zajmował się problemem bezdomności np. wśród mniejszości romskiej? Czy zgłaszano problemy związane z zapisem nazwisk i miejscowości w języku mniejszości na podstawie stosownych przepisów w kraju i za granicą? I na koniec powrócę do spraw majątkowych np. w relacjach polsko-niemieckich w jednym tylko aspekcie. Otóż, zawsze jakieś prawo działało, a jego niewłaściwe stosowanie (Dzwonek) czy wręcz niedbalstwo lub ignorancja urzędnicza doprowadziły do dzisiejszych problemów. Jaka to skala i jak wygląda identyczna kwestia w relacjach polsko-ukraińskich, polsko-litewskich? Czy te kwestie były przedmiotem prac rzecznika praw obywatelskich? Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Irena Lipowicz (Rzecznik Praw Obywatelskich): Pan poseł Siedlaczek – kwestia praw majątkowych i języków mniejszości. Tak jak mówię – i myślę, że klub mniejszości niemieckiej powinien również wziąć udział w takiej konferencji – trzeba naprawdę usiąść i zastanowić się, również pod opieką Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jak taki rozdział w ustawie reprywatyzacyjnej powinien wyglądać, bo lęk przed tą sprawą, przed jej rozwiązaniem, sprawia, że odkłada się ad acta reprywatyzację, a to niczego nie rozwiązuje, przeciwnie, te problemy narastają i kiedyś nam spadną na głowę z całą siłą. Wydaje mi się, że jest to możliwe do realizacji. Rośnie również protest społeczny przeciwko na przykład odzyskiwaniu dóbr kultury. Trzeba się nad tym zdecydowanie pochylić.
/ps/
———————————————-
patrz także:
Migalski oburzony niemieckim serialem fałszującym historię
Europoseł żąda przeprosin i protestuje przeciwko przedstawianiu Polaków jako odpowiedzialnych za eksterminację Żydów w serialu "Nasze matki, nasi ojcowie", wyprodukowanym przez niemiecką telewizję publiczną ZDF.
Na Płoni oddano hołd ofiarom wojen i przemocy
Dewizę "Módl się i pracuj dla pokoju" wyryto na pomniku ofiar wojny, który stanął na cmentarzu na Płoni. W uroczystości poświęcenia pomnika wzięli udział parafianie, mniejszość niemiecka oraz przedstawiciele władz.