Jubileusz 40 lecia pobytu s. Elżbietanek na Starej Wsi

    W ciągu lat swojej działalności w Raciborzu s. Elżbietanki prowadziły przedszkola, opiekowały się chorymi, dziećmi,  starszymi. Historia ich nie oszczędzała – boleśnie odczuły działania wojenne oraz represje władz komunistycznych.

    W 1973 roku zarządzeniem władz miasta Raciborza Siostry Elżbietanki po 106 latach pobytu w klasztorze przy ul. Solnej (z przerwami) zostały przesiedlone całkowicie do dawnego gospodarstwa rolnego przy ul. Kościelnej 2. W niedzielę (10.11.13)  obchodzono uroczyście jubileusz 40 lecia ich pobytu i posługi w par. św. Mikołaja.

    Wieczorem w kościele  siostry i młodzież parafialna zaprezentowały montaż słowno – muzyczny pt.”Czyńmy co w naszej mocy, Bóg resztę uzupełni”oraz pokaz multimedialny o historii zgromadzenia. W programie przedstawiono  przede wszystkim postać założycielki zakonu w Nysie s. Marię ( Luizę) Merkert – dziś błogosławioną. Mszy św. dziękczynnej przewodniczył proboszcz ks. Adrian Bombelek  podczas której o powstaniu zgromadzenia i jego działalności opowiedziała s. Rut – referentka młodzieżowo-powołaniowa z Nysy . Na uroczystość jubileuszową przyjechały siostry które w ciągu tych 40 lat pracowały także w Raciborzu. Obecne były również siostry tego zgromadzenia z Domu Prowincjalnego w Nysie  a także z domów zakonnych w Głogówku, Radawicach, Koźlu i Grabinie.

    - reklama -

    Warto wspomnieć, iż  siostry Elżbietanki sprowadził do Raciborza proboszcz  parafii W.N.M.P ks. Hermann Schaffer 14 października 1867 roku. Na początku trzy siostry zamieszkały w małym , wynajętym mieszkaniu. Za rok przeniosły się do większego lokalu przy ul. Solnej. Jednocześnie rozpoczęto tam budowę klasztoru który został otwarty w 1902 roku. Budynek  w którym obecnie mieści się Archiwum Miejskie przy ul. Solnej 20, między innymi przygotowany był na 50 miejsc dla ludzi w podeszłym wieku, wymagających opieki. Na pierwszym piętrze znajdowała się duża kaplica. W następnych latach w klasztorze zamieszkało 21 sióstr które prowadziły w Raciborzu dwa przedszkola, opiekowały się dziećmi, chorymi i ludźmi starszymi.W 1945 roku tak jak wielu Raciborzan siostry przeżyły ciężki okres frontu – II wojny światowej. Klasztor został zbombardowany i wypalony przez sowietów.

    Wróciły do niego w 1947 roku i stopniowo przeprowadzały remont budynku. W 1954 roku zostały wywłaszczone przez komunistyczne władze miejskie. Wówczas przeniosły się do klasztoru świętogórskiego w Gostyniu.Po kilku latach mała grupa sióstr wróciła do Raciborza W ich klasztorze urządzono kilka mieszkań dla lokatorów. One aby tam zamieszkać musiały płacić czynsz. Została kaplica w której 5 października 1962 roku , po dłuższej przerwie odprawiono znowu Mszę św.

    Jednak 8 listopada 1973 roku decyzją władz miejskich siostrom przekazano dom wraz z zabudowaniami gospodarczymi przy ul. Kościelnej 2, gdzie zaraz po wojnie znajdowało się gospodarstwo rolne p. Lukoszka. Cztery siostry Elżbietanki przy pomocy parafian odremontowały budynek, urządziły w nim pokoje , zaplecze kuchenne i dużą kaplicę, uporządkowały obejście domu.

    Obecnie mieszka tam s.Maria  Tobiasza- przełożona Konwentu raciborskiego która pełni obowiązki zakrystianki w pobliskim kościele pw. św. Mikołaja oraz s. M.. Alfonsa – mimo 82 lat życia jest organistką oraz s. M. Emanuela – katechetka w SMS i prowadząca grupę „Dzieci Maryi”. Posługi tych sióstr są bardzo cenione zarówno przez proboszcza  i parafian. Warto dodać , że siostra przełożona prowadzi również scholę dziecięcą, w razie potrzeby gra na organach, pięknie śpiewa ale przede wszystkim słynie z wyjątkowych umiejętności dekoracji ołtarza i kościoła.

    K.N.
    publ. /żet/
    ——————————————————————————————————————– 
    Polecamy również:

    Rok Gawliny: inauguracja na zamku przy pełnej sali [WIDEO]

    – Pokazał, że można łączyć bycie pięknym i wspaniałym duszpasterzem z byciem biskupem polowym, z byciem patriotą – mówił o abp. Józefie Gawlinie ks. bp Andrzej Czaja.

    Święty Marcin odwiedził parafię Świętego Mikołaja

    Kolejny raz w parafii św. Mikołaja 10 listopada odbyła się inscenizacja przejazdu rzymskiego legionisty  Marcina i podzielenia się swoimi szatami z napotkanym,  półnagim biedakiem, siedzącym na chodniku.

    Noc na cmentarzu Jeruzalem [ZDJĘCIA]

    Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to czas zadumy nad życiem i jego przemijaniem. Wyjątkowy nastrój udziela się szczególnie nocą, kiedy nekropolie rozbłyskają tysiącem ogników… Jeruzalem nocą – zdjęcia>>>

    ——————————————————————————————————————– 

    Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
    Dodaj Temat na:   
    forum.raciborz.com.pl

    Dodaj!

    ——————————————————————————————————————-

    - reklama -

    KOMENTARZE

    Proszę wpisać swój komentarz!
    zapoznałem się z regulaminem
    Proszę podać swoje imię tutaj