Urząd Gminy będzie przyznawał nagrody sportowcom, którzy osiągają sukcesy na tle krajowym oraz międzynarodowym. Ich zdaniem będzie to promocja dla gminy. Radny Francus marzy o tym, aby Nędza zaistniała na Olimpiadzie.
Gmina Nędza będzie przyznawała jednorazowe nagrody dla sportowców, którzy zamieszkują teren gminy Nędza i którzy osiągają międzynarodowe i krajowe sukcesy. – Mamy pływaczkę, która ostatnio osiąga duże sukcesy na tle krajowym. Wiadomo, że każdy sportowiec, aby przygotować się do zawodów potrzebuje trochę pieniędzy. Musi kupić sobie na przykład odpowiedni strój. Chcemy przyczynić się do pomocy – mówi wójt gminy Nędza, Anna Iskała.
Radni uważają, że to dobry pomysł. – Zawodnicy jadąc na zawody nie tylko reprezentują siebie, ale także naszą gminę – mówili. Radny Jan Francus zaproponował, aby pomoc rozszerzyć także na sąsiednie gminy. – W gminie Kuźnia Raciborska mamy triathlonistkę, Ewę Bugdoł. Jeśli także naszym sąsiadom udzielilibyśmy pomocy to zaistnielibyśmy także na Olimpiadzie – mówił. Radni nie przystali jednak na tą propozycję. Pozostali przy tym, że będą nagradzać tylko mieszkańców gminy.
Nagroda przyznawana będzie na wniosek zarządów klubów, stowarzyszeń sportowych, dyrektorów szkół, okręgowych związków sportowych, osób fizycznych. Będzie wynosiła, w zależności od osiągniętego sukcesu – 2; 1,5; 1 tys. zł.
/Paulina Krupińska/
Cóż za marzenie radnego… chyba trochę na wyrost,a le marzenia trezba spełniać, więc trzymam kciuki.