– W ten sposób rozwalono gospodarkę odpadami, teraz rozwalamy transport – starosta Hajduk pesymistycznie o polityce rządu.
Rada powiatu w styczniu ma przyjąć uchwałę zawierającą plan zrównoważonego rozwoju transportu zbiorowego na terenie powiatu. Do jej podjęcia obliguje ją ustawa i ministerialne rozporządzenie z 2011, zakładające że powiaty będą miały gotowe tego typu dokumenty do marca 2014, od kiedy to zaczną obowiązywać.
Opracowany dokument to ponad 120 stron tekstu, wykresów i tabel. Wszystkie ustalenia konsultowano z władzami gmin powiatu. W opracowaniu określono i zawarto linie na których powiat zamierza przez najbliższe lata organizować transport (głównie autobusowy). Nie określono natomiast szczegółowo kursów, jakie mają odbywać się na poszczególnych połączeniach.
Władze powiatu nie są szczególnie szczęśliwe z powodu nałożonego na nie obowiązku. Wątpliwości biorą się stąd, iż sporządzony plan jest m.in. warunkiem niezbędnym do ewentualnego zawarcia umowy o świadczenie usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego realizowanego na terenie Powiatu. Czyli najprościej mówiąc, obawiają się, iż część połączeń od podległego powiatowi PKS-u mogą przejąć przewoźnicy prywatni. A ci będą zainteresowani tylko i wyłącznie połączeniami przynoszącymi zysk. Kursy deficytowe, do których trzeba dopłacać, pozostaną w gestii samorządu. Nie ma niestety narzędzia zmuszającego przewoźników do obsługi całej linii, włącznie z połączeniami nierentownymi. – W taki sposób załatwiliśmy sobie gospodarkę odpadami. Podobny los może czekać transport – przewiduje Adam Hajduk.
Paweł Strzelczyk
——————————————–
zobacz także:
Czy neurologii w szpitalu grozi zamknięcie?
Radny powiatowy Władysław Gumieniak zaniepokoił się plotkami o rychłym zamknięciu szpitalnego oddziału neurologicznego.
Mniej pieniędzy na dodatki motywacyjne dla dyrektorów szkół
Wraz z końcem 2013 roku wygasły dodatki motywacyjne, które otrzymywali dyrektorzy podległych powiatowi raciborskiemu placówek oświatowych. Dlatego zarząd powiatu przyjął nową uchwałę, która ustala wysokość wzmiankowanych dodatków.
dziwne to… hajduczek rzadzi razem z po w powiecie a przy kazdej mozliwej okazji zrzuca wszystko na po. jeszcze lepszy posel siedlaczek – jest w rzadzie i caly czas krytykuje rozwiazania ktore on i jego koledzy mogliby zmienic… co to za pijar poj*** jest???
A od czego są dobrze przygotowane przetargi? Najlepiej zwalać wszystko na rząd. Od dobrych pomysłów i ich realizacji w powiecie jest starostwo a nie rząd. Dobrze by było gdyby zawsze przestrzegano Konstytucję, i ustawy prawne. Ustawa śmieciowa dotyczy miasta, co więć starosta narzeka? Jeżeli tak nie odpwowiada mu polityka rządu, zawsze w formie protestu może z funkcji zrezygnować. Najłatwiej nówić nie my winni lecz oni.
Ja znam jedno kukułcze jajo z Głubczyc, z którego się wykluło w powiecie pewne wąsate piskle.
Czyli te 130 stron to jest jakiś bełkot super opracowany, ale… drobny szczegół: bez proponowanych kursów autobusów. No to rzeczywiście boma, świetnie przygotowany projekt.
Co zrobić, żeby tego kukułczego gniazda się pozbyć – wyrzucić jego zwaratość cholernie śmierdzących polityków.