– W ubiegłym roku trochę zaspaliśmy, ale teraz szalet w parku stanie – zapewnia rezydent Lenk. Koszt przedsięwzięcia to 70 tys. zł.
Temat szaletów w największym miejskim parku jest może błahy, niemniej jednak ich brak odczuwają wszyscy, którzy odwiedzają to popularne wśród mieszkańców miejsce odpoczynku zwłaszcza latem. Stąd co rusz radni się upominają o sanitariaty, zwłaszcza że już w 2013 roku miały być gotowe.
– W ubiegłym roku się nie udało i biorę to na siebie. Ale w tym na pewno będzie, jeszcze przed sezonem – zapowiada prezydent.
Z uwagi na przebieg sieci kanalizacyjnej szalet zostanie zlokalizowany w okolicy schodów przy ul. Kochanowskiego, niedaleko muszli koncertowej. Miasto zaoszczędzi na obsłudze, gdyż nie przewidziano zatrudnienia pracownika. Wybrany model będzie czyścił się sam.
Paweł Strzelczyk
——————————————————–
zobacz także:
219 tys. zł na parki i skwery. Na co zostaną wydane?
Kiedy w parku Roth stanie toaleta, jakie skwery, parki i zieleńce doczekają się najszybciej renowacji oraz co będzie ze słynnym kotłem-olbrzymem na wodzionkę – radni miejscy wzięli pod lupę stan raciborskich parków.
Toalety w Parku Roth jak nie było, tak nie ma. Dlaczego?
– Zastanawiam się, jakie siły nadprzyrodzone zablokowały prostą inwestycję w parku? – pyta o toaletę w Parku Roth radny R. Myśliwy, czyli po raz kolejny o letnich inwestycjach gotowych jesienią lub zimą.
No, Lenk widać szykuje nawet KIBEL WYBORCZY…
-,, W ubiegłym roku trochę zaspaliśmy,…………
Człowieku! ŚPISZ JUŻ D R U G Ą KADENCJĘ i to za 12 000zł na miesiąc !