Dzieło Warzoka zaliczyć można do gatunku godek – ludowych opowieści o charakterze baśniowym.
Ciekawostki z gminy Nędza: Właśnie mija 17 rocznica śmierci Adolfa Warzoka, pochodzącego z Ciechowic lekarza i pisarza, autora opowieści "Bojki, błozny i klyty".
/Zdaję sobie sprawę, że w tych opowiadaniach jest mało rzeczy zupełnie nowych lub zgoła odkrywczych. Nie jestem literatem (…) Sądzę jednak, że warto zachować dla pamięci (…) to, co już ginie bezpowrotnie, coś czego się już nigdy nie da więcej ani uchwycić, ani odtworzyć (…)/ – pisze we wstępie do swego zbioru siedemdziesięciu podać ludowych Adolf Warzok, lekarz a z zamiłowania etnolog.
Jak podają Akta USC w Nędzy (akt urodzenia nr 21 z dn. 17.06.1915 r. sporządzony w Zawadzie Książęcej) autor wspomnianych opowieści urodził się 14 czerwca 1915 w Szychowicach (obecnie od 1945 Ciechowicach). Ojcem był również Adolf (powstaniec śląski) a matką Augusta z domu Krziżek.
Na zdjęciu Krystian Okręt, nauczyciel w szkole w Nędzy, miłośnik lokalnej historii.
Przerwane w wyniku wojny studia we Wrocławiu ukończył w 1950 r. W latach 1952-80 twórca i ordynator pierwszego w województwie opolskim oddziału urologicznego. Adolf Warzok zmarł 14 marca 1997 r. w Opolu.
Wspomniane Bojki, błozny i klyty zostały opublikowane przez Towarzystwo Przyjaciół Opola w 1974 r. Książka zawiera 150 stron wraz ze słownikiem wyrazów gwarowych. Z literackiego punktu widzenia dzieło Warzoka zaliczyć można do gatunku godek – ludowych opowieści o charakterze baśniowym wywodzących się ze staropolskich facecji.
obyczajowego. Przez karty książki przewijają się znane fantastyczne postacie: /Sowizdrzoła/ (imię oznacza sowie zwierciadło), znanego w całej Europie wesołka, błazna, figlarza, który stał się uosobieniem ludowej mądrości i niepospolitego humoru, /Wonichlebiczka/ (bo chleb mu zawsze pachniał, śmierdziała robota), zbójnicy – Eliasz, Sobczyk, Pistulka oraz utopce, myłki i zmory.
Autor podkreśla, że większość tych opowiadań usłyszał z ust swego dziadka Piusa, znanego gawędziarza nadodrzańskiej wioski, ale również w zimowe, długie wieczory przy szkubaniu piyrza.
Podania Adolfa Warzoka są barwnym opisem zwyczajów, wyobrażeń i pragnień prostego ludu śląskiego. Jednocześnie eksponują jego moralność – prostą, nie skażoną relatywizmem.
/oprac. Krystian Okręt/
——————————————————————————————————————–
Polecamy również:
Prom w Ciechowicach służy mieszkańcom i turystom [WIDEO]
Powrócił temat budowy mostu łączącego Ciechowice w gminie Nędza z Grzegorzowicami w gminie Rudnik.
Nędza stara się o kolejne dofinansowanie do kanalizacji
Gmina może otrzymać nawet 2 mln zł dofinansowania na budowę kanalizacja. To dla nas priorytet – mówi wójt A. Iskała.
Świetlica w Górkach Śląskich znowu działa
"Najbardziej nam zależy, żeby dzieci przekonały się, że dobrze jest wyjść z domu, wstać z kanapy…".
——————————————————————————————————————–
Podziel się informacją lub napisz własny artykuł na forum.
Dodaj Temat na:
forum.raciborz.com.pl
——————————————————————————————————————-